InPost Paczkomaty 24/7
13.99 zł
Darmowa dostawa od 190 zł
Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
To zapis rozmowy z Jerzym Bahrem - niezwykła historia życia polskiego dyplomaty, który był na miejscu katastrofy w Smoleńsku. Jerzy Bahr to dyskretny i skuteczny dyplomata, poliglota i kolekcjoner sztuki. Przez lata był mało znany w kraju, poza kręgiem polityków i służby dyplomatycznej. Polska zobaczyła go 10 kwietnia 2010 roku na lotnisku w Smoleńsku. Jako polski ambasador w Moskwie miał powitać prezydenta RP i delegację, która leciała na obchody 70. rocznicy zbrodni katyńskiej. Jeden z pierwszych poinformował polskie władze o katastrofie. A potem z premierem Rosji Władimirem Putinem w imieniu Rzeczypospolitej żegnał trumnę ze zwłokami prezydenta Lecha Kaczyńskiego przed jej odlotem do kraju. Teraz, gdy jest już na emeryturze, opowiada niezwyczajną historię swego życia. - Łączą się w nim fascynacje Europą Środkowo-Wschodnią, patriotyzm oraz szczera życzliwość dla Innego z doświadczeniami pracownika Ministerstwa Spraw Zagranicznych czasów PRL, uciekiniera politycznego, analityka w szwajcarskim instytucie sowietologicznym. A wreszcie wytrawnego dyplomaty w wolnej Polsce - konsula w Królewcu, ambasadora w Kijowie, Aszchabadzie, Wilnie i Moskwie, szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego - pisze o Jerzym Bahrze autor książki "Ambasador" Jerzy Sadecki. Prof. Adam Daniel Rotfeld nazywa go "dobrą twarzą dyplomacji III Rzeczypospolitej" - Jerzy Bahr był ambasadorem nadzwyczajnym. To rzeczywiście człowiek o wyjątkowych walorach umysłu i charakteru, a swe zadanie wykonywał w sposób nadzwyczajny, który może i powinien być wzorem dla nowej generacji dyplomatów suwerennej Polski.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
To zapis rozmowy z Jerzym Bahrem - niezwykła historia życia polskiego dyplomaty, który był na miejscu katastrofy w Smoleńsku. Jerzy Bahr to dyskretny i skuteczny dyplomata, poliglota i kolekcjoner sztuki. Przez lata był mało znany w kraju, poza kręgiem polityków i służby dyplomatycznej. Polska zobaczyła go 10 kwietnia 2010 roku na lotnisku w Smoleńsku. Jako polski ambasador w Moskwie miał powitać prezydenta RP i delegację, która leciała na obchody 70. rocznicy zbrodni katyńskiej. Jeden z pierwszych poinformował polskie władze o katastrofie. A potem z premierem Rosji Władimirem Putinem w imieniu Rzeczypospolitej żegnał trumnę ze zwłokami prezydenta Lecha Kaczyńskiego przed jej odlotem do kraju. Teraz, gdy jest już na emeryturze, opowiada niezwyczajną historię swego życia. - Łączą się w nim fascynacje Europą Środkowo-Wschodnią, patriotyzm oraz szczera życzliwość dla Innego z doświadczeniami pracownika Ministerstwa Spraw Zagranicznych czasów PRL, uciekiniera politycznego, analityka w szwajcarskim instytucie sowietologicznym. A wreszcie wytrawnego dyplomaty w wolnej Polsce - konsula w Królewcu, ambasadora w Kijowie, Aszchabadzie, Wilnie i Moskwie, szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego - pisze o Jerzym Bahrze autor książki "Ambasador" Jerzy Sadecki. Prof. Adam Daniel Rotfeld nazywa go "dobrą twarzą dyplomacji III Rzeczypospolitej" - Jerzy Bahr był ambasadorem nadzwyczajnym. To rzeczywiście człowiek o wyjątkowych walorach umysłu i charakteru, a swe zadanie wykonywał w sposób nadzwyczajny, który może i powinien być wzorem dla nowej generacji dyplomatów suwerennej Polski.