Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
143-piętrowy domek na drzewie
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Dziesiąty pierwszy tom jednej z najzabawniejszych serii od czasu "Dziennika cwaniaczka" prezentuje wciągającą opowieść o przygodach Andy’ego i Terry’ego. Mieszkają oni w nieprawdopodobnym, teraz już stuczterdziestotrzypiętrowym domku na drzewie, który nieustannie się rozwijał od czasów, gdy miał "zaledwie" 130 pięter. To wyjątkowe miejsce pełne jest niesamowitości: znajduje się tam nawiedzony cmentarz, nietypowa machina nazywana słowoplujką, pomieszczenie do narzekań, czy duch o imieniu Fredek nawiedzający swoich towarzyszy – także inne dusze. Roboty ruszają w niezwykłą podróż pośrubną, a bar mleczno-rybny zyskuje uznanie wśród pingwinów. Z pewnością warto się tam wybrać!
Andy Griffiths, urodzony w Melbourne, jest autorem, który nie zawsze widział siebie w tym zawodzie. W młodości pracował jako taksówkarz i nauczyciel angielskiego, jednak jego marzeniem było bycie gwiazdą rocka. Jak sam przyznaje, inspiracją do poważnego pisania była opinia jego uczniów, którzy uważali książki za nudne.
Również z Melbourne pochodzi Terry Denton. Początkowo próbował swoich sił w architekturze, jednak szybko zrozumiał, że to nie jego droga. Porzucił więc studia, aby poszukiwać swojego powołania. W trakcie tych poszukiwań zajmował się wieloma dziedzinami, od teatru po zaklinanie koni, aż w końcu odkrył pasję do ilustrowania książek dziecięcych. Współpracował z Andym Griffithsem, tworząc ponad czterdzieści książek.
Opis powyższej książki dostarczył wydawca.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Dziesiąty pierwszy tom jednej z najzabawniejszych serii od czasu "Dziennika cwaniaczka" prezentuje wciągającą opowieść o przygodach Andy’ego i Terry’ego. Mieszkają oni w nieprawdopodobnym, teraz już stuczterdziestotrzypiętrowym domku na drzewie, który nieustannie się rozwijał od czasów, gdy miał "zaledwie" 130 pięter. To wyjątkowe miejsce pełne jest niesamowitości: znajduje się tam nawiedzony cmentarz, nietypowa machina nazywana słowoplujką, pomieszczenie do narzekań, czy duch o imieniu Fredek nawiedzający swoich towarzyszy – także inne dusze. Roboty ruszają w niezwykłą podróż pośrubną, a bar mleczno-rybny zyskuje uznanie wśród pingwinów. Z pewnością warto się tam wybrać!
Andy Griffiths, urodzony w Melbourne, jest autorem, który nie zawsze widział siebie w tym zawodzie. W młodości pracował jako taksówkarz i nauczyciel angielskiego, jednak jego marzeniem było bycie gwiazdą rocka. Jak sam przyznaje, inspiracją do poważnego pisania była opinia jego uczniów, którzy uważali książki za nudne.
Również z Melbourne pochodzi Terry Denton. Początkowo próbował swoich sił w architekturze, jednak szybko zrozumiał, że to nie jego droga. Porzucił więc studia, aby poszukiwać swojego powołania. W trakcie tych poszukiwań zajmował się wieloma dziedzinami, od teatru po zaklinanie koni, aż w końcu odkrył pasję do ilustrowania książek dziecięcych. Współpracował z Andym Griffithsem, tworząc ponad czterdzieści książek.
Opis powyższej książki dostarczył wydawca.
