InPost Paczkomaty 24/7
13.99 zł
Darmowa dostawa od 190 zł
Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Gilbert Keith Chesterton wprowadzał swoich czytelników do lektury wydanej w 1908 roku książki All Things Considered przedmową o tytule The case for the ephemeral, Tytuł ten fantastycznie spolszczony przez Jagę Rydzewską, nieocenioną tłumaczkę tekstów Chestertona, brzmi:W obronie pism ulotnych. Mój Czytelnik może już więc dostrzec, że tytuł dla tej niewielkiej książeczki, którą ośmielam się obecnie oddać w Jego ręce, zaczerpnąłem od Chestertona. Mam szczerą nadzieję, że się nie obrazi. Choć zbiór ten nie zasługuje na uznanie tej miary, co prace Mistrza, to jednak on sam twierdził, iż „nie będzie ważne, czy pisaliśmy dobrze, czy kiepsko, czy walczyliśmy szpadą, czy cepem, ale po której walczyliśmy stronie”.
Janusz Pyda OP
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Gilbert Keith Chesterton wprowadzał swoich czytelników do lektury wydanej w 1908 roku książki All Things Considered przedmową o tytule The case for the ephemeral, Tytuł ten fantastycznie spolszczony przez Jagę Rydzewską, nieocenioną tłumaczkę tekstów Chestertona, brzmi:W obronie pism ulotnych. Mój Czytelnik może już więc dostrzec, że tytuł dla tej niewielkiej książeczki, którą ośmielam się obecnie oddać w Jego ręce, zaczerpnąłem od Chestertona. Mam szczerą nadzieję, że się nie obrazi. Choć zbiór ten nie zasługuje na uznanie tej miary, co prace Mistrza, to jednak on sam twierdził, iż „nie będzie ważne, czy pisaliśmy dobrze, czy kiepsko, czy walczyliśmy szpadą, czy cepem, ale po której walczyliśmy stronie”.
Janusz Pyda OP