InPost Paczkomaty 24/7
13.99 zł
Darmowa dostawa od 190 zł
Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Zbigniew Warpechowski, prekursor sztuki performans w Polsce i jeden z pierwszych jej twórców na świecie, pisał wiersze od początku swojej drogi artystycznej. Nierzadko stanowiły one element jego działań performatywnych. Zbiór zawiera blisko 80 utworów poetyckich pisanych od roku 1964 do lat dziewięćdziesiątych oraz trzy nowe eseje, w których artysta rozprawia się z historią performance art oraz prezentuje autorskie spojrzenie na sztukę.
Podczas jednej ceremonii powiedziałem, że radość, jaką daje artyście czysta, bezinteresowna twórczość, jest nieporównywalna z niczym. I tę jedną maksymę chciałbym upowszechnić. Rekompensatę otrzymujemy zawsze, bez względu na los artysty. Nie poświęcamy się dla niej, ale żyjemy dla niej, w niej, sztuka jest formą życia. Trzeba to traktować jak dobrowolne zaprzysiężenie nawet wtedy, kiedy ponosimy klęskę za klęską, bo to daje siłę i moc wewnętrzną. Nie można bywać artystą, tak jak nie można bywać poetą (z eseju Laury i ciernie).
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Zbigniew Warpechowski, prekursor sztuki performans w Polsce i jeden z pierwszych jej twórców na świecie, pisał wiersze od początku swojej drogi artystycznej. Nierzadko stanowiły one element jego działań performatywnych. Zbiór zawiera blisko 80 utworów poetyckich pisanych od roku 1964 do lat dziewięćdziesiątych oraz trzy nowe eseje, w których artysta rozprawia się z historią performance art oraz prezentuje autorskie spojrzenie na sztukę.
Podczas jednej ceremonii powiedziałem, że radość, jaką daje artyście czysta, bezinteresowna twórczość, jest nieporównywalna z niczym. I tę jedną maksymę chciałbym upowszechnić. Rekompensatę otrzymujemy zawsze, bez względu na los artysty. Nie poświęcamy się dla niej, ale żyjemy dla niej, w niej, sztuka jest formą życia. Trzeba to traktować jak dobrowolne zaprzysiężenie nawet wtedy, kiedy ponosimy klęskę za klęską, bo to daje siłę i moc wewnętrzną. Nie można bywać artystą, tak jak nie można bywać poetą (z eseju Laury i ciernie).