Za króla, ojczyznę i garść złota. Wielka wojna. Tom 1

Czy kiedykolwiek mieliście ochotę spróbować swoich sił w strzelaniu na otwartym powietrzu do celów, które błyskawicznie się przemieszczają, budząc prawdziwego ducha rywalizacji? A może marzycie o podróżach do egzotycznych krajów, gdzie za jedwabne pończochy można przeżyć niezwykłe przygody i powrócić z łupami w postaci złota, które dla miejscowej ludności nie przedstawiają większej wartości? Jeśli tak, to ta historia jest dla was.

Pewnie, podobnie jak my, słyszeliście opowieści starszych o diamentowych kopalniach w sercu Afryki, nieustraszonych plemionach Afganistanu i skarbach maharadżów. My również czekaliśmy tylko na odpowiednią okazję, by z grupą śmiałych Sikhów udać się na południe Europy, pełni nadziei na zdobycie łupów.

Kiedy wybuchła wielka wojna, która miała zakończyć wszystkie konflikty, nie zastanawialiśmy się długo i postanowiliśmy się zaciągnąć. Nasza drużyna składała się z siedmiu odważnych: Kurczaka i Myszaka z naszej farmy, Wielkiego Billa i Przygiętego Micka ze Speewah – miejsca, gdzie jajka emu są na tyle duże, że służą za domy, bushrangera Dana Lloyda, czarnego tropiciela Snowy'ego oraz mnie z moim niezawodnym werferem. Chcieliśmy wykorzystać pełnię doświadczeń, jakie mogła nam dać ta wojna. Choć paczki świąteczne od księżniczki Mary były miłe, nie mogły zrekompensować nam wszystkich trudów.

Nim się obejrzeliśmy, uczestniczyliśmy w bitwach pod Gallipoli, Fromelles, Sommą i Passchendaele, a ziemia niczyja przestała kojarzyć się z egzotycznymi miejscami pełnymi skarbów.

Ale to była późniejsza część historii. Na razie cieszmy się naszymi marzeniami i fantazją, które przynoszą rozrywkę! Hurra!