Wyznania

Nie spodziewałam się, że ta książka zrobi na mnie takie wrażenie. Zaczyna się niewinnie, niemal chłodno - jakby autorka chciała mnie uśpić. A potem powoli, strona po stronie, wciąga w mrok ludzkich emocji tak głęboko, że trudno się z niego wydostać. Wyznania Kanae Minato to nie tylko thriller psychologiczny. To studium bólu, winy i zemsty, które zostaje w głowie na długo po przeczytaniu ostatniego zdania.
Autorka pisze z niezwykłą precyzją. Każde słowo jest na swoim miejscu, a napięcie rośnie nie przez akcję, tylko przez emocje. Nie ma tu efektownych scen - jest cisza, która boli bardziej niż krzyk. Każda perspektywa bohaterów dodaje coś nowego, zmienia nasze spojrzenie, aż w końcu trudno już ocenić, kto ma rację, a kto tylko próbuje się usprawiedliwić.
To książka o tym, jak bardzo ludzie potrafią być złamani - i jak cienka jest granica między ofiarą a katem. Czyta się ją jednym tchem, ale zostawia ślad na długo.
Po Wyznaniach długo nie mogłam sięgnąć po nic innego. To historia, która wchodzi pod skórę i zostaje tam na dobre - chłodna, przemyślana, do bólu prawdziwa.