Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.






Nowa
Książka nowa.





Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.





Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.





Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Wieszczowie
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Lata czterdzieste XIX wieku w Paryżu to czas napięć i rywalizacji wśród polskiej emigracji. Juliusz Słowacki podejmuje usilne starania, by zyskać uznanie swoich rodaków, uwielbiających Adama Mickiewicza. Mickiewicz, choć przestał być aktywny literacko, skoncentrował się na wykładach, starając się utrzymać powiększającą się rodzinę. Spotkanie u Eustachego Januszkiewicza, przyjaciela i wydawcy, staje się areną poetyckiego pojedynku między dwoma wielkimi twórcami. Wymiana zdań, pełna emocji i poetyckiego uniesienia, daje im wzajemne uznanie, choć sam migracyjny entuzjazm dla Mickiewicza powoduje między nimi dalsze napięcia. Słowacki, zainspirowany sytuacją, pisze poemat dygresyjny, w którym szyderczo nawiązuje do swoich oponentów. Mickiewicz zaś, mając na uwadze jedność emigrantów, odczuwa poetycką niemoc, którą pogłębia choroba psychiczna jego żony Celiny. Zbawieniem wydaje się spotkanie z Andrzejem Towiańskim, którego duchowe przywództwo budzi w Mickiewiczu nowe nadzieje na odrodzenie Polski i jedność Polaków. Do jego działań przyłącza się Słowacki, tymczasem Fryderyk Chopin, pozostając na uboczu, nawiązuje głębsze relacje z francuską pisarką George Sand, próbując zdobyć z nią namiastkę stabilności i domowego ciepła.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
65.54 zł
nowa

- nowa książka
Wysyłka w ciągu 48h + czas dostawy
jak nowa
dobry
widoczne ślady używania
Dostępna ilość 3
Uwaga została 1 szt.
Posiadamy 3 szt.
Lata czterdzieste XIX wieku w Paryżu to czas napięć i rywalizacji wśród polskiej emigracji. Juliusz Słowacki podejmuje usilne starania, by zyskać uznanie swoich rodaków, uwielbiających Adama Mickiewicza. Mickiewicz, choć przestał być aktywny literacko, skoncentrował się na wykładach, starając się utrzymać powiększającą się rodzinę. Spotkanie u Eustachego Januszkiewicza, przyjaciela i wydawcy, staje się areną poetyckiego pojedynku między dwoma wielkimi twórcami. Wymiana zdań, pełna emocji i poetyckiego uniesienia, daje im wzajemne uznanie, choć sam migracyjny entuzjazm dla Mickiewicza powoduje między nimi dalsze napięcia. Słowacki, zainspirowany sytuacją, pisze poemat dygresyjny, w którym szyderczo nawiązuje do swoich oponentów. Mickiewicz zaś, mając na uwadze jedność emigrantów, odczuwa poetycką niemoc, którą pogłębia choroba psychiczna jego żony Celiny. Zbawieniem wydaje się spotkanie z Andrzejem Towiańskim, którego duchowe przywództwo budzi w Mickiewiczu nowe nadzieje na odrodzenie Polski i jedność Polaków. Do jego działań przyłącza się Słowacki, tymczasem Fryderyk Chopin, pozostając na uboczu, nawiązuje głębsze relacje z francuską pisarką George Sand, próbując zdobyć z nią namiastkę stabilności i domowego ciepła.