Książka - Wielki szort. Mechanizm maszyny zagłady

DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ

Masz tę lub inne książki?

Sprzedaj je u nas

Wielki szort. Mechanizm maszyny zagłady

Wielki szort. Mechanizm maszyny zagłady

DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ

Masz tę lub inne książki?

Sprzedaj je u nas

Potężne tąpniecie na rynkach finansowych w 2008 roku wywołało światowy kryzys – katastrofa była do przewidzenia, choć chciwość banków i instytucji finansowych długo odkładała ja w czasie, napędzając bańkę spekulacyjną do niebotycznych rozmiarów, czego konsekwencje ponieśli klienci banków, zaciągający zobowiązania na finansowanie swojego wymarzonego mieszkania. Michael Lewis przedstawia wnikliwą analizę genezy krachu na rynkach finansowych z perspektywy trzech odpornych na stadne instynkty menedżerów funduszy hedgingowych, którzy precyzyjnie przewidzieli trend spadkowy na rynku i zarobili krocie grając przeciwko zachłanności instytucji bankowych.  

"Wielki szort. Mechanizm maszyny zagłady" to lekcja historii, którą warto odrobić, historia bowiem lubi się powtarzać, a mechanizmy opisane przez Michaela Lewisa powracają dzisiaj w formie podobnych instrumentować, często pod zmienną nazwą, a przez to wciąż groźnych dla klientów banków.  

Wybierz stan zużycia:

WIĘCEJ O SKALI

Potężne tąpniecie na rynkach finansowych w 2008 roku wywołało światowy kryzys – katastrofa była do przewidzenia, choć chciwość banków i instytucji finansowych długo odkładała ja w czasie, napędzając bańkę spekulacyjną do niebotycznych rozmiarów, czego konsekwencje ponieśli klienci banków, zaciągający zobowiązania na finansowanie swojego wymarzonego mieszkania. Michael Lewis przedstawia wnikliwą analizę genezy krachu na rynkach finansowych z perspektywy trzech odpornych na stadne instynkty menedżerów funduszy hedgingowych, którzy precyzyjnie przewidzieli trend spadkowy na rynku i zarobili krocie grając przeciwko zachłanności instytucji bankowych.  

"Wielki szort. Mechanizm maszyny zagłady" to lekcja historii, którą warto odrobić, historia bowiem lubi się powtarzać, a mechanizmy opisane przez Michaela Lewisa powracają dzisiaj w formie podobnych instrumentować, często pod zmienną nazwą, a przez to wciąż groźnych dla klientów banków.  

Szczegóły

Opinie

Inne książki tego autora

Książki z tej samej kategorii

Dostawa i płatność

Szczegóły

Cena: 70.39 zł

Okładka: Twarda

Ilość stron: 288

Rok wydania: 2016

Rozmiar: 150 x 215 mm

ID: 9788379996933

Inne książki: Steve Berry

Etui karto... , 72h wysyłka
Nowa Wyprzedaż Okazja

Taniej o 6.43 zł 39.90 zł

Plastikowa , W magazynie
Używana Wyprzedaż Okazja

Taniej o 17.08 zł 31.90 zł

Twarda , W magazynie
Używana Okazja

Taniej o 9.26 zł 37.00 zł

Miękka , W magazynie
Używana Wyprzedaż Okazja

Taniej o 24.52 zł 41.00 zł

Broszurowa , W magazynie
Używana Okazja

Taniej o 28.64 zł 38.00 zł

Twarda , W magazynie
Używana
Broszurowa , W magazynie
Używana Okazja

Taniej o 27.67 zł 39.90 zł

Inne książki: Ekonomia

Miękka , W magazynie
Używana Wyprzedaż Okazja

Taniej o 9.60 zł 15.00 zł

Broszurowa , W magazynie
Używana
Broszurowa , W magazynie
Używana Wyprzedaż
Broszurowa , W magazynie
Używana Wyprzedaż Okazja

Taniej o 33.42 zł 39.90 zł

Broszurowa , W magazynie
Używana Okazja

Taniej o 38.18 zł 59.00 zł

Broszurowa , W magazynie
Używana
Broszurowa , W magazynie
Używana Wyprzedaż Okazja

Taniej o 16.75 zł 59.00 zł

Opinie użytkowników
5.0
2 oceny i 2 recenzje
Reviews Reward Icon

Napisz opinię o książce i wygraj nagrodę!

W każdym miesiącu wybieramy najlepsze opinie i nagradzamy recenzentów.

Dowiedz się więcej

Wartość nagród w tym miesiącu

850 zł

Dodana przez Mateusz w dniu 10.07.2024
ikona zweryfikowanego zakupu Opinia użytkownika sklepu
<p>Całe to słuchanie o inflacji i drożyźnie wywołuje we mnie palpitacje serca, mam wrażenie, że ilość fatalnych informacji jakie płyną z gospodarki jest tak duża, że ludzie iż nawet nie oglądają wiadomości, inaczej zostałoby nam wszystkim chyba tylko zbiorowe samobójstwo ? Tam jednak, gdzie inni widzą zagrożenia, ja dostrzegłem szanse, wszak wielkie fortuny rodziły się często w czasach wielkich kryzysów, stąd też na początek sięgnąłem po dwie pozycje związane z meandrami poruszania się po rynkach finansowych... z lekkim dystansem, czyli “Wilka z Wall Street” oraz recenzowanej “Wielki szort. Mechanizm maszyny zagłady” - odkryłem tym samym, że nie taki diabeł straszny jak go malują! Oczywiście nie sposób przestudiować całą gospodarkę na przestrzeni jednej czyt dwóch książek, niewątpliwie jednak pierwsze publikacje w tym temacie są kluczowe - można się zniechęcić i uznać, ze i tak się nic nie rozumie, można też trafić dobrze i odkryć, że da się w tym wszystkim połapać, a może w przyszłości również zarobić ucząc od najlepszych ? &nbsp;<br>&nbsp;<br>Książka pt.&nbsp;“Wielki szort. Mechanizm maszyny zagłady” &nbsp;przedstawia przyczyny wielkiego kryzysu finansowego, który zaczął się jeszcze w 2007 roku i dalej przelał się na rynki finansowe, a także na światową gospodarkę, co odczul pośrednio lub bezpośrednio każdy z nas. Przyznam szczerze, że nie do końca wiedziałem, jak tę pozycję początkowo zaklasyfikować - oto bowiem zdarzają się&nbsp; opowieści snujące&nbsp;szalone teorie spiskowe na temat istotnych wydarzeń, jak choćby zamach na WTC, gdzie tez w sumie nie wiadomo jak było - cześć osób do dziś uważna, ze był to atak zainscenizowany przez ówczesne władze USA celem usprawiedliwienia w oczach opinii publicznej ataku na Irak, a zwolennicy tej tezy wskazują na liczne korelacje do ataku na Pearl Harbor 10 grudnia 1941 roku. Wracając jednak do recenzowanej książki: Podszedł do&nbsp;opracowania przedstawionego na łamach “Wielki szort. Mechanizm maszyny zagłady”&nbsp;z lekką nieufnością, może nawet ostrożnością, ponieważ nie byłem pewien, czy będzie to dokument relacjonujący trudne mechanizmy rynkowe, czy też książka fabularna, oparta na faktach, kwestionująca zasady jakimi kierował się świat na początku XXI wieku, zwłaszcza, ze główny jej bohater to postać nietuzinkowa, rzekłbym nawet, lekko odklejona, a przez to...genialna. &nbsp;<br>&nbsp;</p><p>“Wielki Szort” to niezwykła opowieścią o grupie inwestorów, którzy dostrzegli nadchodzący krach i zrobili to w momencie, kiedy absolutnie nikt się go nie spodziewał, co więcej poczynili odważne przygotowania, aby zarobić na nim grubą kasę, stawiając fortunę przeciw bankom! Tak więc mamy tu kilka wątków biograficznych, które przeplatają się z tłem finansowym,, wszystko jednak podane w świetnych proporcjach, bez wymądrzania się, raczej skupienia uwagi czytelnika na okazjach jakie dają ryki finansowe – jak powiedziałby prezes Gpalinski - książka ta ukazuje prawdziwych Jastrzębi, jakich niestety próżno w mojej ocenie dziś szukać chociażby w reprezentowanej przez wyżej wspominanego jegomościa stojącego na czele NBP, znanego również ze swoich stand-upowych wystąpień, również na sopockim molo.&nbsp;</p><p>W książce duzy nacisk położony zostaje na sam finansowy mechanizm, który doprowadził do wybuchu kryzysu – autor, Michael Lewis przedstawia go w sposób zrozumiały do laika, co jest wielką zaletą recenzowanej publikacji.I tak oto okazuje się, że obligacje oparte na kredytach hipotecznych tzn. subprime, oparte na nich CDSy (tak wiem, skróty brzmią enigmatycznie, ale książka każdy z nich zrozumiale dla czytelnika omawia), a następnie kolejne konstrukcje finansowe będące wynikiem przepakowywania tego samego produktu w inne opakowania – inaczej mówiąc, chodzi o to, ze banki sięgały po kreatywną księgowość aby ukryć brak zdolności kredytowej swoich klientów, uważały bowiem, ze rynek hipoteki nie ma prawa się załamać, jest to bowiem ostatnia rzecz z jakiej ludzie zrezygnują! W efekcie same kredyty hipoteczne przestają mieć znaczenie, są one ledwie ułamkiem tego, co zbudowano na ich piramidalnej podstawie. Co ciekawe, cała ta nadbudowa zaczyna w pewnym momencie żyć własnym życiem, wymyka się regulacjom prawnym, co w chwili kryzysu rozdmuchuje jego rozmiary do niespotykanej skali, a kiedy przychodzi odpływ – jak mawiał W. Buffett - widać kto pływał bez spodenek. W roku 2008, gdy nadszedł kryzys, bez spodenek zostały miliony amerykanów, a wkrótce również Europejczyków, rynki finansowe bowiem są ze sobą mocna powiązane, co trafnie oddaje powiedzenie “Kiedy gospodarka USA kicha, Kanada od razu łapie ciężką formę zapalenia płuc.” Przekładając to na na warunki gospodarcze naszego kraju, można znaleźć podobną analogię do niemieckiej gospodarki, która gdy kichnie, nad Wisłą mamy od razu ciężka postać Covida. &nbsp;</p><p>Książkę “Wielki szort. Mechanizm maszyny zagłady”&nbsp;warto przeczytać w mojej ocenie przynajmniej z&nbsp;kilku względów. Po pierwsze, pokazuje ona, w jaki sposób funkcjonują wielkie instytucje finansowe w sektorze produktów "szytych na miarę", czyli dedykowanych dla każdego klienta, a przez to w istocie nieweryfikowalnych, co w krótszej lub dłuższej perspektywie musi przynieść potężne tupniecie, gdy kierowane chęcią zysku banki “rozdają” pieniądze na prawo i lewo. Fikcyjne przenoszenie ryzyka, brak kontroli nad traderami ze strony działów odpowiedzialnych za ocenę ryzyka, management oraz kierowanie się jedynie zachłannością i wysokością prowizji, a nie interesem podmiotów, których środkami się obraca – czyli w istocie każdego z nas. &nbsp;</p><p>Kolejny aspekt poruszony w książce i działający na wyobraźnie, to działanie agencji ratingowych, które przyznają bardzo wysokie noty produktom o zdecydowanie niskiej jakości, co samo w sobie jest wielkim oszustwem. Ryzykowne aktywa o niskich ocenach, podzielone na kawałki a następnie połączone w innej konfiguracji dostają wyższe noty, gdyż ryzyko zostaje rzekomo rozproszone, wspaniale świadectwo kreatywnej księgowości, która dotyczyła na początku ubiegłego wieku niemal każdej gospodarki, a tym samym widmo kryzysu wydawało się aż nadto widoczne i do dziś szok wywołuje fakt, ze tylko garstka inwestorów potrafiła to dostrzec. Nikt jednak wówczas nie dostrzega, że w gruncie rzeczy wszystkie te instrumenty opierają się na tym samym scenariuszu i posiadają te same czynniki ryzyka, być może chciwość bankierów nie pozwoliła im nachapać się zawczasu, a margines błędu jak to w gospodarce, zawsze jest niewielki. Dodatkowo w książce “Wielki szort. Mechanizm maszyny zagłady”&nbsp;podkreślone zostało z powodzeniem&nbsp;uzależnienie firm ratingowych od różnych "goldmanów", słowo to oczywiście związane jest z działalnością banku Goldman Sachs, symbolu kryzysu z 2008 roku, którego upadek wywołał szok i zdziwienie wśród niemal wszystkich zainteresowanych rynkami finansowymi. W sytuacji, gdy jedna z agencji chciałaby przyznać niższą notę nie zrobiła &nbsp;tego, ponieważ...&nbsp;w takiej sytuacji klient pójdzie do konkurencji – prosty mechanizm, który kazał managerom wybierać – oszukiwać klientów albo ich stracić bezpowrotnie. W efekcie pojawiają się ratingi AAA, co umożliwia sprzedawanie tych produktów funduszom emerytalnym i innym podmiotom, które mogą inwestować tylko w bezpieczne aktywa, tymczasem ów rankingi w istocie były mocno osłabione, nikt jednak o tym nie chciał lub nie mógł powiedzieć, na czele z samym FEDem, Bankiem Centralnym USA!&nbsp;<br><br>Książka Lewisa, “Wielki szort. Mechanizm maszyny zagłady”wstrząsnęła mną dogłębnie, nie miałem pojęcia do tej pory z czym tak naprawdę wiązał się kryzys wywołany przez instytucje bankowe w 2008 roku, przerażającym również jest fakt, ze wiele z tych mechanizmów obserwujemy dzisiaj, zupełnie jak gdyby ludzie wcale nie wyciągnęli wniosków - warto to nadrobić, sięgając po opracowanie Michaela Lewisa, kompleksowo i wyczerpująco wskazujące na machlojki czynione przez banki!&nbsp;</p>
Dodana przez Jarek w dniu 10.07.2024
ikona zweryfikowanego zakupu Opinia użytkownika sklepu
<p>“Wielki szort. Mechanizm maszyny zagłady” to propozycja od Michaela Lewisa, człowieka, który z powodzeniem na łamach swojej publikacji obnaża chciwość i zachłanność banków, które motywowane zyskiem, nabijały swoich klientów w butelkę, zarabiając przy tym krocie, nie mając jednocześnie skrupułów aby wykorzystywać słabsza pozycje klientów pragnących zdobyć swoje wymarzone m2 – czy to wszystko nie brzmi znajomo, jeśli rozejrzymy się jak wygląda rynek nieruchomości? &nbsp;</p><p>&nbsp;<br>Bodaj największym atutem ów&nbsp;książki jest szansa prześledzenia ryzyka na rynkach finansowych w ujęciu lat 2007-2008, czyli tuz przed wybuchem wielkiego kryzysu, ciekawym jest również fakt, ze kiedy dziś o tym czytamy, łatwo dość do wniosku, ze tąpniecie było oczywistością, a jednak dostrzegła to tylko niewielka grupa inwestorów. Z jednej strony widzimy, jak ślepi są sami zarządzający wielkimi instytucjami finansowymi na możliwość wystąpienia tzn. czarnego łabędzia. Pojęcie czarnego łabędzia w historii pojawiało się kilkukrotnie na przestrzeni dziejów, powszechnie używane było w już w szesnastowiecznej Anglii i stanowiło niejako opis nieistniejących zdarzeń, zupełnie wtedy abstrakcyjnych, które nie mogą mieć miejsca w dającej się przewidzieć przyszłości. W takiej formie funkcjonowało do końca XVII wieku, gdy w tamtym czasie w&nbsp;Australii odkryto...&nbsp;gatunek czarnych łabędzi. To na pewien czas wycofało pojęcie z powszechnego użycia. Co ciekawe, już w XIX wieku używano powyższego terminu w kontekście podrabiania pieniędzy, używał go choćby brytyjski ekonomista John Stuart Mill, jeden z wielkich twórców liberalizmu demokratycznego. Obecną definicję i rozgłos “czarny łabędź” zyskał w 2007 roku za sprawą publikacji amerykańskiego ekonomisty pochodzenia libańskiego – Nassima Nicholasa Taleba, pod tytułem: „Czarny Łabędź”, książkę również polecam, znakomicie porusza bowiem krach na rynkach finansowych z nieco innej perspektywy aniżeli czyni to Michael Lewis w książce “Wielki szort. Mechanizm maszyny zagłady”. &nbsp;<br>&nbsp;<br>Wracając jednak do książki Lewisa: na lamach publikacji czytamy refleksje autora, że skoro ceny nieruchomości rosną na przestrzeni kolejnych lat, to niemożliwe wydaje się ich nagłe załamanie, zwłaszcza, ze mówimy rynku hipotek, od ponad dekady uznawanego za najbardziej stabilny instrument inwestycyjny. Inną rzeczą w oczach autora jest&nbsp;samo przenoszenie ryzyka z jednego podmiotu na drugi, rozpraszanie go oraz w końcu problemy z wypłacalnością drugiej strony zawartej umowy – to nie moglu się udać... &nbsp;</p><p>I jeszcze słówko na temat filmu, który mocno związany jest z książka Michaela Lewisa, czyli “The Big Short”. Film podobnie jak książka, &nbsp;ukazuje hipokryzję i zakłamanie wielkich instytucji finansowych z rządem USA na czele. Ciekawe były realne zyski głównych graczy. Największy wieloryb czyli fundusz zarządzany przez&nbsp;Michaela Burry’go, granego skądinąd przez Christiana Bale, zarobił 4:1, choć początkowo nikt nie traktował go poważnie, co więcej, banki chętnie szły na układ proponowany przez Burrego, widząc w tym szybki zarobek, będąc pewnymi, ze on sam oszalał, nikt wcześniej bowiem nie zakładał się przeciwko rykowi hipotek w gospodarce tak potężnej jak ta Stanów Zjednoczonych. &nbsp;</p><p>Kolejne finansowe instytucje tną w obliczu tąpnięcia swoje straty i szantażują grających przeciwko systemowi, starsząc przy tym własnym upadkiem aby zmusić ich do zamknięcia pozycji i przez to ograniczyć własne straty. Później wchodzą bardzo tylnymi drzwiami do Białego Domu i uzyskuje dofinansowanie swoich strat z pieniędzy podatników, podając w ten sposób kroplówkę choremu systemowi, czy coś wam to przypomina? Czy historia z 2008 roku mogę się dzisiaj powtórzyć? Przypomnę tylko, ze największy deweloper w Chinach, Evergrande ogłosił niedawno niewypłacalność, a jeśli weźmiemy pod uwagę, ze PKB Chin to w jednej trzecia właśnie deweloperka.... można się za głowę złapać! &nbsp;</p><p>Lekcja warta zapamiętania, a fakt, dopiero w 2010 roku wydano książkę “Wielki szort. Mechanizm maszyny zagłady” tez daje do myślenia, okazuje się bowiem, ze jej napisanie nie było łatwe, banki i instytucje finansowe rozpostarły parasol ochronny nad swoimi pracownikami, w istocie jednak chodziło o ukrycie ich własnej chciwości, gdzie zatrudnieni bankierzy byli tylko narzędziami do wyciągania pieniędzy od ludzi marzących o własnym mieszkaniu – czy to znowu wam czegoś nie przypomina? Jeśli weźmiemy pod uwagę, ze dziś zdolność kredytowa to abstrakcja przy stopach procentowych rzędu 6,5 % plus 5% wymaganej przez NBP rezerwy i 2% marzy dla banków, widać ze system jest znowu kompletnie chory, wszak jeszcze w lipcu 2021 wartości te były na poziomie 3-4%!!! Jedyną ofiarą kryzysu ze strony samych banków był Szwajcar, który ukrył swoje straty (co notabene robili wszyscy)&nbsp;niemniej to właśnie on poszedł jedynie siedzieć, reszta się wywinęła z powodzeniem! &nbsp;Może dlatego, że w Szwajcarii jeszcze poważnie traktuje się odpowiedzialność bankowców za oszustwa w przeciwieństwie do USA, nie mówiąc o Polsce, słynne sprawy frankowiczów.... choć tu akurat mam nieco inne zdanie aniżeli powszechnie obowiązująca narracja w mainstreamie – o ile bowiem, możemy psioczyć, ze system jest chory, o tyle każdy z nas podejmuje wybory na własną odpowiedzialność, a fakt, ze edukacja w zakresie ekonomii w naszym pięknym kraju nad Wisłą lezy i kwiczy nie jest żadna tajemnica, dlatego dziś spora cześć kredytobiorców również lezy i kwiczy, dla innych jest to nauka – a jak mawiał Konfucjusz, mądry człowiek uczy się na błędach innych. &nbsp;</p><p>Nie mam wątpliwości, że książka Michaela Lewisa “Wielki szort. Mechanizm maszyny zagłady” to pozycja wręcz obowiazkowa, pozwala bowiem dostrzec błędy jakie w przeszłości przyczyniły się do poważnego tąpnięcia na rynkach finansowych, a biorąc pod uwagę zglobalizowany świat, ryzyko powtórki z rozrywki znowu jest wielkie. Plusem publikacji jest fakt, ze nie jest to poradnik inwestycyjny, raczej głębokie studium nad patologia rynków finansowych, a znajomość tych mechanizmów może ustrzec wielu z nas od popadnięcia w życiowe kłopoty, zdecydowanie polecam! &nbsp;</p>
Napisz opinię i wygraj nagrodę!
Twoja ocena to:
wybierz ocenę 0
Treść musi mieć więcej niż 50 i mniej niż 20000 znaków

Dodaj swoją opinię

Zaloguj się na swoje konto, aby mieć możliwość dodawania opinii.

Czy chcesz zostawić tylko ocenę?

Dodanie samej oceny o książce nie jest brane pod uwagę podczas losowania nagród. By mieć szansę na otrzymanie nagrody musisz napisać opinię o książce.

Już oceniłeś/zrecenzowałeś te książkę w przeszłości.

Możliwe jest dodanie tylko jednej recenzji do każdej z książek.

Sposoby dostawy

Płatne z góry

InPost Paczkomaty 24/7

InPost Paczkomaty 24/7

13.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

ORLEN Paczka

ORLEN Paczka

11.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

NAJTAŃSZA FORMA DOSTAWY

Kurier GLS

Kurier GLS

14.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

Kurier InPost

Kurier InPost

14.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

Kurier DPD

Kurier DPD

14.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

DPD Pickup Punkt Odbioru

DPD Pickup Punkt Odbioru

11.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

NAJTAŃSZA FORMA DOSTAWY

Pocztex Kurier

Pocztex Kurier

13.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

Kurier GLS - kraje UE

Kurier GLS - kraje UE

69.00 zł

Odbiór osobisty (Dębica)

Odbiór osobisty (Dębica)

3.00 zł

Płatne przy odbiorze

Kurier GLS pobranie Kurier GLS pobranie

23.99 zł

Sposoby płatności

Płatność z góry

Przedpłata

platnosc

Zwykły przelew info