Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Węgierski łącznik
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Wielu spośród dzisiejszych węgierskich polityków wywodzi się z tzw. pokolenia autostopowiczów, które w czasach komunizmu postrzegało Polskę jako otwarte okno na świat i swoistą strefę wolności w obrębie bloku wschodniego. Wśród takich podróżników znalazł się prezydent Węgier, Laszló Sólyom, który intensywnie przemierzał Polskę. Nasz kraj odgrywał kluczową rolę dla węgierskiej opozycji antykomunistycznej, stanowiąc dla niej ważne odniesienie. Premier Viktor Orban w latach osiemdziesiątych regularnie odwiedzał Polskę, czerpiąc wiele inspiracji i energii do swoich działań, co sam wspomina jako źródło ogromnego bodźca do działania. Tak więc, Polska miała niebywały wpływ na rozwój węgierskiej opozycji. Jest to zasługa wielu osób pośredniczących, które przez lata wytrwale budowały sieć kontaktów i porozumień między polskimi a węgierskimi środowiskami. W książce Grzegorza Górnego i o. Pawła Cebuli, te postacie dzielą się swoimi doświadczeniami, wspomnieniami o spotkaniach z Polską i Polakami, które były dla nich niczym tchnienie wolności.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Wielu spośród dzisiejszych węgierskich polityków wywodzi się z tzw. pokolenia autostopowiczów, które w czasach komunizmu postrzegało Polskę jako otwarte okno na świat i swoistą strefę wolności w obrębie bloku wschodniego. Wśród takich podróżników znalazł się prezydent Węgier, Laszló Sólyom, który intensywnie przemierzał Polskę. Nasz kraj odgrywał kluczową rolę dla węgierskiej opozycji antykomunistycznej, stanowiąc dla niej ważne odniesienie. Premier Viktor Orban w latach osiemdziesiątych regularnie odwiedzał Polskę, czerpiąc wiele inspiracji i energii do swoich działań, co sam wspomina jako źródło ogromnego bodźca do działania. Tak więc, Polska miała niebywały wpływ na rozwój węgierskiej opozycji. Jest to zasługa wielu osób pośredniczących, które przez lata wytrwale budowały sieć kontaktów i porozumień między polskimi a węgierskimi środowiskami. W książce Grzegorza Górnego i o. Pawła Cebuli, te postacie dzielą się swoimi doświadczeniami, wspomnieniami o spotkaniach z Polską i Polakami, które były dla nich niczym tchnienie wolności.
