Książka - Walkirie BR

DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ

Masz tę lub inne książki?

Sprzedaj je u nas

Walkirie BR

Walkirie BR

DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ

Masz tę lub inne książki?

Sprzedaj je u nas

Walkirie – w mitologii nordyckiej pomniejsze boginie, córki Odyna, zwykle przedstawiane jako piękne dziewice-wojowniczki dosiadające skrzydlatych koni (czasem wilków), uzbrojone we włócznie i tarcze. Zadaniem Walkirii było sprowadzanie dusz najdzielniejszych poległych w boju wojowników, Einherjerów, do Walhalli. Były również posłankami Odyna i służkami usługującymi podczas uczt w Walhalli.

 

Kiedy myślisz o Walkiriach, pomyśl o odwadze. Jak wiele potrzeba odwagi, by zajrzeć w głąb siebie i poznać odpowiedzi na pytania, które zawsze bałeś się zadać czytelniku?
Jak mocno trzeba uwierzyć, by rozum i serce mogły się pojednać, znaleźć wzajemną harmonię i spokój?

W poszukiwaniu swojego anioła Paulo Coelho wyrusza z żoną w podróż po pustyni Mojave. Droga okazuje się wyboista i usiana wieloma przygodami, które stawiają przed podróżnikami pytania, wystawiają ich uczucia na ciężką próbę, -pozwalać przy tym przyjrzeć się sobie nawzajem.

Opowieść o potrzebie zaakceptowania własnych słabości, pojednania się z przeszłością, o poznawaniu swoich zalet i umiejętności przyjmowania szczęścia bez poczucia winy.
Opowieść o przemianie, którą każdy z nas musi przejść, żeby zrobić krok do przodu na drodze ku szczęściu.

Wybierz stan zużycia:

WIĘCEJ O SKALI

Walkirie – w mitologii nordyckiej pomniejsze boginie, córki Odyna, zwykle przedstawiane jako piękne dziewice-wojowniczki dosiadające skrzydlatych koni (czasem wilków), uzbrojone we włócznie i tarcze. Zadaniem Walkirii było sprowadzanie dusz najdzielniejszych poległych w boju wojowników, Einherjerów, do Walhalli. Były również posłankami Odyna i służkami usługującymi podczas uczt w Walhalli.

 

Kiedy myślisz o Walkiriach, pomyśl o odwadze. Jak wiele potrzeba odwagi, by zajrzeć w głąb siebie i poznać odpowiedzi na pytania, które zawsze bałeś się zadać czytelniku?
Jak mocno trzeba uwierzyć, by rozum i serce mogły się pojednać, znaleźć wzajemną harmonię i spokój?

W poszukiwaniu swojego anioła Paulo Coelho wyrusza z żoną w podróż po pustyni Mojave. Droga okazuje się wyboista i usiana wieloma przygodami, które stawiają przed podróżnikami pytania, wystawiają ich uczucia na ciężką próbę, -pozwalać przy tym przyjrzeć się sobie nawzajem.

Opowieść o potrzebie zaakceptowania własnych słabości, pojednania się z przeszłością, o poznawaniu swoich zalet i umiejętności przyjmowania szczęścia bez poczucia winy.
Opowieść o przemianie, którą każdy z nas musi przejść, żeby zrobić krok do przodu na drodze ku szczęściu.

Szczegóły

Opinie

Inne książki tego autora

Książki z tej samej kategorii

Dostawa i płatność

Szczegóły

Cena: - zł

Okładka: Miękka

Ilość stron: 192

Rok wydania: 2010

Rozmiar: 130 x 205 mm

ID: 9788389933317

Autorzy: Paulo Coelho

Wydawnictwo: Drzewo Babel

Miękka , W magazynie
Używana Okazja

Taniej o 18.16 zł 39.00 zł

Broszurowa , W magazynie
Nowa Używana Wyprzedaż Okazja

Taniej o 7.11 zł 44.90 zł

Broszurowa , W magazynie
Używana Okazja

Taniej o 14.74 zł 49.90 zł

Broszurowa , 72h wysyłka
Nowa Wyprzedaż Okazja

Taniej o 7.45 zł 46.99 zł

Broszurowa , 72h wysyłka
Nowa Wyprzedaż Okazja

Taniej o 4.52 zł 47.90 zł

Broszurowa , W magazynie
Nowa Używana Wyprzedaż Okazja

Taniej o 8.45 zł 41.90 zł

Broszurowa , 72h wysyłka
Nowa Wyprzedaż Okazja

Taniej o 8.63 zł 49.90 zł

Opinie użytkowników
4.3
4 oceny i 4 recenzje
Reviews Reward Icon

Napisz opinię o książce i wygraj nagrodę!

W każdym miesiącu wybieramy najlepsze opinie i nagradzamy recenzentów.

Dowiedz się więcej

Wartość nagród w tym miesiącu

1000 zł

Dodana przez Krzysztof K. w dniu 07.01.2023
ikona zweryfikowanego zakupu Opinia użytkownika sklepu
Walkirie to moja trzecia książka autorstwa P. Coelho. Poprosiłam o nią na Gwiazdkę parę miesięcy temu, wybierając na chybił trafił tytuł kolejnej książki od Coelho. Teraz, kiedy ją w końcu ukonczyłam, myślę, że był to doskonały wybór, że właśnie ja wybrałem jako trzecią, po książkach Nad rzeką Piedrą usiadłem i płakałam oraz Alchemiku. Jest to niezwykle osobista, prawdziwa historia życia Paulo Coelho, który przeszedł drogę od czciciela szatana przez duchowego magika, aż do człowieka zupełnie ogarniętego emocjonalną gorączką, poszukującego swojego anioła stróża. Niezwykła podróż, będąca szansą na wspaniałą, wyjątkową inspirację dla wszystkich, którzy na co dzień biegną i spieszą się, nie mając chwili dla siebie aby zatrzymać się i bliżej przyznać samemu sobie. <br> <br> Aby zrozumieć tę książkę, trzeba mieć pewną wiedzę na temat "religii" rozumianej przez Coelho - opartej na chrześcijaństwie teologii zwanej "Tradycją", która łączy magię duchową z wiarą w chrześcijańskiego boga. W tym pamiętniku Coelho opowiada o swojej podróży, której celem było nawiązanie rozmowy z aniołem stróżem i zobaczenie go, doświadczenie jego namacalnej obecności. Jest to proces, który wymaga intensywnych prób duchowych i umiejętności zmierzenia się z własnymi wewnętrznymi demonami, spojrzenia im w oczy. Chodzi o przebaczenie, złożoność ludzkiej kondycji oraz umiejętność przezwyciężenia największych lęków, najbardziej destrukcyjnych wad oraz….. ciężkiej pracy nad nimi. Pod tymi względami książka ta jest wyjątkowa. Traktuje bowiem o kondycji ludzkiej, przypominając nam jednocześnie, że każdy z nas ma skłonność do "zabijania tego, co najbardziej kochamy" w samych sobie.<br> <br> Na początku powieści Coelho spotyka się ze swoim mistrzem, niejakim J. Otrzymuje wskazówki, jak odbyć podróż z Brazylii na pustynię Mojave, aby osobiście porozmawiać i spotkać się ze swoim aniołem. Ten wyczyn jest dla Coelho wielkim osiągnięciem i bardzo chce go zrealizować, widząc w tym cel, którego osiągniecie pozwoli stać mu się lepszym człowiekiem. Jest dumny i niecierpliwy, przejawia arogancję, której nie widać w innych powieściach…..<br> <br> Coelho zabiera ze sobą w tę czterdziestodniową podróż swoją żonę Christinę, ponieważ obawia się, że jego niezadowolenie z życia małżeńskiego zniknie, jeśli uda mu się spotkać swojego anioła, pragnie to doświadczenie współdzielić z najbliższą sobie osobą na świecie, zona Christiną. Coelho ma skłonność do "zabijania tego, co kocha najbardziej" i zanim ulegnie tej słabości i zostawi ukochaną żonę z powodu rutyny i codzienności, chce stawić czoła swoim demonom – i jak żywi nadzieję - odwrócić bieg autodestrukcyjnej ścieżkę, na której się znajduje zmierzając prosto w przepaść, jak to opisuje. Jest to bez wątpienia odważna podróż, ukazująca ogromne słabości Coelho jako człowieka, a powieść momentami zyskuje wyjątkowo osobistego charakteru przez wzgląd na rozmach z jakim opowiada o cieniach i blaskach swojego małżeństwa. <br> <br> A więc gdzie są tytułowe Walkirie? Walkirie to wędrowny zespół kobiet noszących skórę i jeżdżących na motocyklach, które głoszą kazania na pustyni Mojave i w jej okolicach. Prowadzone przez kobietę o imieniu Valhalla, Walkirie poniekąd adoptują Coelho, gdy zdają sobie sprawę, że pochodzi on z ich "Tradycji", dalej prowadzą go przez próby jakim zostaje kolejno poddany, a jak się wydaje, są one niezbędne do tego, by w końcu spotkał swojego anioła. Valhalla sprawdza również jego wierność i oddanie żonie. A Christina, która nigdy tak naprawdę nie wierzyła w cudowną aurę swojego męża, zaczyna odczuwać, że jej światopogląd ewoluuje, a ona sama angażuje się emocjonalnie , w duchową podróż, która wydała mi się bardziej bogata i satysfakcjonująca niż podróż jej męża, P. Coelho.<br> <br> Bohaterowie widzieli te same chmury, góry i te same drzewa, choć każdemu z nich wydawały się one inne. Żona znała słabości swojego męża, jego chwile pełne obaw i rozpaczy, gdy wydawało się, że podda się i nie będzie w stanie iść dalej. A jednak była u jego boku. Dzielili ten sam świat pełen bólu i trudności, okazując wsparcie, ciepłe słowo, zwykłą ludzką wyrozumiałość i życzliwość, <br> <br> Wydawało mi się, że ta powieść objawiła mi szczególny, wyjątkowo obraz duchowej podróży Coelho, cechy jego osobowości, zmagań, magii i człowieczeństwa, które w sobie nosi. Jego ludzka natura miała w sobie wiele, bardzo wiele wad, takich jak nuda odczuwana w małżeństwie i skłonność do "zabijania tego, co kocha najbardziej". Doceniłam jednak jego walkę i to, że miał na tyle rozsądku i samoświadomości, by przerwać autodestrukcyjną ścieżkę, na którą wkroczył w przeszłości, by zachować na aktualności te rzeczy, których porzucenia - jak się domyśla - będzie żałował. W pierwszej połowie powieści czułem, że poznałem Coelho jako człowieka, a nie tylko jako pisarza czy postać duchową. Ta powieść jest jak czytanie dziennika z podroży w wykonaniu człowieka, który ma dar ubierania swoje myśli w słowa <br> <br> <br> A jednak bardziej niż z Paulo zżyłam się z jego żoną, Christiną. Jej duchowa podróż nie polega na udowadnianiu komukolwiek swojej wewnętrznej siły, ale na odkrywaniu siebie i tego, kim chce być w przyszłości, jaką rolę widzi dla siebie w małżeństwie z Coelho. Ona sama była pełna wdzięku, otwarta, a nie tylko szalona i chaotyczna, jak to było w przypadku Coelho. Myślę, że o to właśnie chodzi: Christina jest przedstawiona jako niesamowicie wyrozumiała, silna postać, gotowa trwać przy swoim mężu pomimo jego wad, pomimo poczucia, że ich małżeństwo rzeczywiście się rozpada.<br> <br> Lektura tej powieści zburzyła cały ślepy podziw, jaki żywiłem do Coelho po przeczytaniu dwóch pierwszych powieści o których wspomniałam na wstępie, wywołała jednocześnie…. silne poczucie szacunku dla obojga bohaterów tej książki. Napisanie jej wymagało ogromnej odwagi i samoświadomości, wiedząc przy tym, że twoje życie osobiste i dawne wątpliwości będą czytane przez wszystkich fanów twórczości tego znanego przecież pisarza. Ta powieść pozwoliła mi odkryć Coelho jako człowieka bardziej niż dwie poprzednie, które przeczytałem, i sprawia, że teraz, wiedząc to, co wiem o autorze, z chęcią przeczytam inne jego powieści, zwłaszcza te mające osobisty charakter. <br> <br> <br> Reasumując: Walkirie nie zdobyły mojego uznania w stopniu właściwym dla Alchemika czy „na brzegu rzeki Piedry usiadłam i płakałam…”, niemniej o ile wymienione wyżej książki przede wszystkim cudownie się czytało, o tyle Walkirie są literackim doświadczeniem duchowym, wskazując prawdy aktualnie dla twórczości autora od lat: nie cel, a droga jest ważna, a najważniejsi na tej drodze są ludzie, których kochamy i którzy kochają nas.
Dodana przez Andzia w dniu 10.07.2024
ikona zweryfikowanego zakupu Opinia użytkownika sklepu
Walkirie to moja trzecia książka autorstwa P. Coelho. Poprosiłam o nią na Gwiazdkę parę miesięcy temu, wybierając na chybił trafił tytuł kolejnej książki od Coelho. Teraz, kiedy ją w końcu ukonczyłam, myślę, że był to doskonały wybór, że właśnie ja wybrałem jako trzecią, po książkach Nad rzeką Piedrą usiadłem i płakałam oraz Alchemiku. Jest to niezwykle osobista, prawdziwa historia życia Paulo Coelho, który przeszedł drogę od czciciela szatana przez duchowego magika, aż do człowieka zupełnie ogarniętego emocjonalną gorączką, poszukującego swojego anioła stróża. Niezwykła podróż, będąca szansą na wspaniałą, wyjątkową inspirację dla wszystkich, którzy na co dzień biegną i spieszą się, nie mając chwili dla siebie aby zatrzymać się i bliżej przyznać samemu sobie. <br> <br> Aby zrozumieć tę książkę, trzeba mieć pewną wiedzę na temat "religii" rozumianej przez Coelho - opartej na chrześcijaństwie teologii zwanej "Tradycją", która łączy magię duchową z wiarą w chrześcijańskiego boga. W tym pamiętniku Coelho opowiada o swojej podróży, której celem było nawiązanie rozmowy z aniołem stróżem i zobaczenie go, doświadczenie jego namacalnej obecności. Jest to proces, który wymaga intensywnych prób duchowych i umiejętności zmierzenia się z własnymi wewnętrznymi demonami, spojrzenia im w oczy. Chodzi o przebaczenie, złożoność ludzkiej kondycji oraz umiejętność przezwyciężenia największych lęków, najbardziej destrukcyjnych wad oraz….. ciężkiej pracy nad nimi. Pod tymi względami książka ta jest wyjątkowa. Traktuje bowiem o kondycji ludzkiej, przypominając nam jednocześnie, że każdy z nas ma skłonność do "zabijania tego, co najbardziej kochamy" w samych sobie.<br> <br> Na początku powieści Coelho spotyka się ze swoim mistrzem, niejakim J. Otrzymuje wskazówki, jak odbyć podróż z Brazylii na pustynię Mojave, aby osobiście porozmawiać i spotkać się ze swoim aniołem. Ten wyczyn jest dla Coelho wielkim osiągnięciem i bardzo chce go zrealizować, widząc w tym cel, którego osiągniecie pozwoli stać mu się lepszym człowiekiem. Jest dumny i niecierpliwy, przejawia arogancję, której nie widać w innych powieściach…..<br> <br> Coelho zabiera ze sobą w tę czterdziestodniową podróż swoją żonę Christinę, ponieważ obawia się, że jego niezadowolenie z życia małżeńskiego zniknie, jeśli uda mu się spotkać swojego anioła, pragnie to doświadczenie współdzielić z najbliższą sobie osobą na świecie, zona Christiną. Coelho ma skłonność do "zabijania tego, co kocha najbardziej" i zanim ulegnie tej słabości i zostawi ukochaną żonę z powodu rutyny i codzienności, chce stawić czoła swoim demonom – i jak żywi nadzieję - odwrócić bieg autodestrukcyjnej ścieżkę, na której się znajduje zmierzając prosto w przepaść, jak to opisuje. Jest to bez wątpienia odważna podróż, ukazująca ogromne słabości Coelho jako człowieka, a powieść momentami zyskuje wyjątkowo osobistego charakteru przez wzgląd na rozmach z jakim opowiada o cieniach i blaskach swojego małżeństwa. <br> <br> A więc gdzie są tytułowe Walkirie? Walkirie to wędrowny zespół kobiet noszących skórę i jeżdżących na motocyklach, które głoszą kazania na pustyni Mojave i w jej okolicach. Prowadzone przez kobietę o imieniu Valhalla, Walkirie poniekąd adoptują Coelho, gdy zdają sobie sprawę, że pochodzi on z ich "Tradycji", dalej prowadzą go przez próby jakim zostaje kolejno poddany, a jak się wydaje, są one niezbędne do tego, by w końcu spotkał swojego anioła. Valhalla sprawdza również jego wierność i oddanie żonie. A Christina, która nigdy tak naprawdę nie wierzyła w cudowną aurę swojego męża, zaczyna odczuwać, że jej światopogląd ewoluuje, a ona sama angażuje się emocjonalnie , w duchową podróż, która wydała mi się bardziej bogata i satysfakcjonująca niż podróż jej męża, P. Coelho.<br> <br> Bohaterowie widzieli te same chmury, góry i te same drzewa, choć każdemu z nich wydawały się one inne. Żona znała słabości swojego męża, jego chwile pełne obaw i rozpaczy, gdy wydawało się, że podda się i nie będzie w stanie iść dalej. A jednak była u jego boku. Dzielili ten sam świat pełen bólu i trudności, okazując wsparcie, ciepłe słowo, zwykłą ludzką wyrozumiałość i życzliwość, <br> <br> Wydawało mi się, że ta powieść objawiła mi szczególny, wyjątkowo obraz duchowej podróży Coelho, cechy jego osobowości, zmagań, magii i człowieczeństwa, które w sobie nosi. Jego ludzka natura miała w sobie wiele, bardzo wiele wad, takich jak nuda odczuwana w małżeństwie i skłonność do "zabijania tego, co kocha najbardziej". Doceniłam jednak jego walkę i to, że miał na tyle rozsądku i samoświadomości, by przerwać autodestrukcyjną ścieżkę, na którą wkroczył w przeszłości, by zachować na aktualności te rzeczy, których porzucenia - jak się domyśla - będzie żałował. W pierwszej połowie powieści czułem, że poznałem Coelho jako człowieka, a nie tylko jako pisarza czy postać duchową. Ta powieść jest jak czytanie dziennika z podroży w wykonaniu człowieka, który ma dar ubierania swoje myśli w słowa <br> <br> <br> A jednak bardziej niż z Paulo zżyłam się z jego żoną, Christiną. Jej duchowa podróż nie polega na udowadnianiu komukolwiek swojej wewnętrznej siły, ale na odkrywaniu siebie i tego, kim chce być w przyszłości, jaką rolę widzi dla siebie w małżeństwie z Coelho. Ona sama była pełna wdzięku, otwarta, a nie tylko szalona i chaotyczna, jak to było w przypadku Coelho. Myślę, że o to właśnie chodzi: Christina jest przedstawiona jako niesamowicie wyrozumiała, silna postać, gotowa trwać przy swoim mężu pomimo jego wad, pomimo poczucia, że ich małżeństwo rzeczywiście się rozpada.<br> <br> Lektura tej powieści zburzyła cały ślepy podziw, jaki żywiłem do Coelho po przeczytaniu dwóch pierwszych powieści o których wspomniałam na wstępie, wywołała jednocześnie…. silne poczucie szacunku dla obojga bohaterów tej książki. Napisanie jej wymagało ogromnej odwagi i samoświadomości, wiedząc przy tym, że twoje życie osobiste i dawne wątpliwości będą czytane przez wszystkich fanów twórczości tego znanego przecież pisarza. Ta powieść pozwoliła mi odkryć Coelho jako człowieka bardziej niż dwie poprzednie, które przeczytałem, i sprawia, że teraz, wiedząc to, co wiem o autorze, z chęcią przeczytam inne jego powieści, zwłaszcza te mające osobisty charakter. <br> <br> <br> Reasumując: Walkirie nie zdobyły mojego uznania w stopniu właściwym dla Alchemika czy „na brzegu rzeki Piedry usiadłam i płakałam…”, niemniej o ile wymienione wyżej książki przede wszystkim cudownie się czytało, o tyle Walkirie są literackim doświadczeniem duchowym, wskazując prawdy aktualnie dla twórczości autora od lat: nie cel, a droga jest ważna, a najważniejsi na tej drodze są ludzie, których kochamy i którzy kochają nas.
Dodana przez Ewka w dniu 10.07.2024
ikona zweryfikowanego zakupu Opinia użytkownika sklepu
Po "Walkirie" Paulo Coelho sięgnęłam z dwóch powodów: po pierwsze dlatego, że podobał mi się "Alchemik" (choć wiele osób twierdzi, że to książka dla zakochanych nastolatek), a po drugie dlatego, że zauważyłam, iż wiele osób szczerze nie lubi twórczości Paulo Coelho, chciałam więc przeczytać jeszcze kilka jego książek, by przekonać się, czy myliłam się w przeszłości odbierając Alchemika tak pozytywnie;-)<br> <br> Książka zabiera nas w duchową podróż z Paulo i jego żoną Chris, podczas której próbują oni odnaleźć w sobie dawny ogień, źródło ich miłości do siebie. Wszystkie wydarzenia są przedstawione jako prawdziwe, z wyjątkiem jednego czy dwóch drobnych elementów, ale szczerze mówiąc, trochę trudno mi było w to wszystko uwierzyć: dwoje ludzi wyjeżdża na koniec swata, wędruje przez pustynię i na nowo poznaje siebie, zakochuje się w sobie i… <br> <br> "Znał dobrze jedną z kobiet i dzielił z nią swój wszechświat. Widzieli te same góry i te same drzewa, choć każde z nich widziało je inaczej. Znała jego słabości, jego chwile nienawiści i rozpaczy. A jednak była u jego boku. Dzielili ten sam wszechświat".<br> <br> <br> Ogólnie rzecz biorąc, była to dobra książka. Podobała mi się i wyniosłam z niej kilka wartościowych lekcji, np. o porzucaniu przeszłości za sobą, podążaniu za marzeniami (ponownie), strachu przed porażką itp. Poza tym nie zrobiła na mnie wiekszego wrażenia. Valyrie, czyli grupa kobiet na motocyklach, które wierzą, że ich misją na świecie jest szerzenie przesłania miłości i pokoju, były moimi najmniej ulubionymi postaciami, zwłaszcza najstarsza o imieniu "Valhalla". Ich rytuały i śpiewy były również bardzo irytujące.<br> <br> "W ten czy inny sposób niszczyłem to, co kochałem. Widziałem, jak moje marzenia rozpadają się w jednym momencie, kiedy wydawało mi się, że je zaraz osiągnę. Zawsze myślałem, że takie właśnie jest życie. Moje życie i życie wszystkich innych".<br> <br> <br> Najbardziej polubiłam postać 20-letniego maga Gene'a oraz żonę Paulo, Chris, która zawsze czuła się jak outsider w świecie magii, komunikacji z aniołami i całym tym duchowieństwem leżącym u podstaw percepcji jej męża. To, co trzymało mnie przy lekturze, to niepokój, czy rzeczywiście widzą swoje anioły, czy nie, gdzie jest granica między światem realnym i…. realizmem magicznym. <br> <br> I jeszcze słowo o aniołach. Tak, naprawdę wierzę w anioły. One naprawdę mogą przemawiać do Ciebie tylko poprzez umysł i wiedzą doskonale, kim jesteś i co chcesz usłyszeć aby zyskać moc i iść przez życie szczęśliwym. Zastanawiałam się, czy to naprawdę takie ważne, żeby zobaczyć swojego anioła? Czy nie wystarczy, że słyszysz anioła i możesz z nim rozmawiać? Poza tym, odnosząc to do życia, to tak jakbyś miał osobę, z którą zawsze rozmawiasz i będziesz naprawdę szczęśliwy, jeśli ją zobaczysz, bo sama obecność to za mało…. <br> <br> Czy poleciłabym tę książkę bliskim i przyjaciołom, innym czytelnikom? Być może tak, jeśli interesujesz się magią, duchowością i perspektywą zobaczenia swojego anioła stróża. Wspomniane wyżej cele to ukryte, zawałowane pragnienie wielu ludzi na codzien biegnących nie wiadomo gdzie i nie wiadomo za czym. Paulo Coelho proponuje inne spojrzenie na świat, w którym to człowiek jest w centrum, a wszystko wokół stanowi cenne doświadczenie dla niego w zakresie tego kim jest i czego pragnie od życia.
Dodana przez Marcin G. w dniu 16.06.2023
ikona zweryfikowanego zakupu Opinia użytkownika sklepu
Po "Walkirie" Paulo Coelho sięgnęłam z dwóch powodów: po pierwsze dlatego, że podobał mi się "Alchemik" (choć wiele osób twierdzi, że to książka dla zakochanych nastolatek), a po drugie dlatego, że zauważyłam, iż wiele osób szczerze nie lubi twórczości Paulo Coelho, chciałam więc przeczytać jeszcze kilka jego książek, by przekonać się, czy myliłam się w przeszłości odbierając Alchemika tak pozytywnie;-)<br> <br> Książka zabiera nas w duchową podróż z Paulo i jego żoną Chris, podczas której próbują oni odnaleźć w sobie dawny ogień, źródło ich miłości do siebie. Wszystkie wydarzenia są przedstawione jako prawdziwe, z wyjątkiem jednego czy dwóch drobnych elementów, ale szczerze mówiąc, trochę trudno mi było w to wszystko uwierzyć: dwoje ludzi wyjeżdża na koniec swata, wędruje przez pustynię i na nowo poznaje siebie, zakochuje się w sobie i… <br> <br> "Znał dobrze jedną z kobiet i dzielił z nią swój wszechświat. Widzieli te same góry i te same drzewa, choć każde z nich widziało je inaczej. Znała jego słabości, jego chwile nienawiści i rozpaczy. A jednak była u jego boku. Dzielili ten sam wszechświat".<br> <br> <br> Ogólnie rzecz biorąc, była to dobra książka. Podobała mi się i wyniosłam z niej kilka wartościowych lekcji, np. o porzucaniu przeszłości za sobą, podążaniu za marzeniami (ponownie), strachu przed porażką itp. Poza tym nie zrobiła na mnie wiekszego wrażenia. Valyrie, czyli grupa kobiet na motocyklach, które wierzą, że ich misją na świecie jest szerzenie przesłania miłości i pokoju, były moimi najmniej ulubionymi postaciami, zwłaszcza najstarsza o imieniu "Valhalla". Ich rytuały i śpiewy były również bardzo irytujące.<br> <br> "W ten czy inny sposób niszczyłem to, co kochałem. Widziałem, jak moje marzenia rozpadają się w jednym momencie, kiedy wydawało mi się, że je zaraz osiągnę. Zawsze myślałem, że takie właśnie jest życie. Moje życie i życie wszystkich innych".<br> <br> <br> Najbardziej polubiłam postać 20-letniego maga Gene'a oraz żonę Paulo, Chris, która zawsze czuła się jak outsider w świecie magii, komunikacji z aniołami i całym tym duchowieństwem leżącym u podstaw percepcji jej męża. To, co trzymało mnie przy lekturze, to niepokój, czy rzeczywiście widzą swoje anioły, czy nie, gdzie jest granica między światem realnym i…. realizmem magicznym. <br> <br> I jeszcze słowo o aniołach. Tak, naprawdę wierzę w anioły. One naprawdę mogą przemawiać do Ciebie tylko poprzez umysł i wiedzą doskonale, kim jesteś i co chcesz usłyszeć aby zyskać moc i iść przez życie szczęśliwym. Zastanawiałam się, czy to naprawdę takie ważne, żeby zobaczyć swojego anioła? Czy nie wystarczy, że słyszysz anioła i możesz z nim rozmawiać? Poza tym, odnosząc to do życia, to tak jakbyś miał osobę, z którą zawsze rozmawiasz i będziesz naprawdę szczęśliwy, jeśli ją zobaczysz, bo sama obecność to za mało…. <br> <br> Czy poleciłabym tę książkę bliskim i przyjaciołom, innym czytelnikom? Być może tak, jeśli interesujesz się magią, duchowością i perspektywą zobaczenia swojego anioła stróża. Wspomniane wyżej cele to ukryte, zawałowane pragnienie wielu ludzi na codzien biegnących nie wiadomo gdzie i nie wiadomo za czym. Paulo Coelho proponuje inne spojrzenie na świat, w którym to człowiek jest w centrum, a wszystko wokół stanowi cenne doświadczenie dla niego w zakresie tego kim jest i czego pragnie od życia.
Napisz opinię i wygraj nagrodę!
Twoja ocena to:
wybierz ocenę 0
Treść musi mieć więcej niż 50 i mniej niż 20000 znaków

Dodaj swoją opinię

Zaloguj się na swoje konto, aby mieć możliwość dodawania opinii.

Czy chcesz zostawić tylko ocenę?

Dodanie samej oceny o książce nie jest brane pod uwagę podczas losowania nagród. By mieć szansę na otrzymanie nagrody musisz napisać opinię o książce.

Już oceniłeś/zrecenzowałeś te książkę w przeszłości.

Możliwe jest dodanie tylko jednej recenzji do każdej z książek.

Sposoby dostawy

Płatne z góry

InPost Paczkomaty 24/7

InPost Paczkomaty 24/7

13.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

ORLEN Paczka

ORLEN Paczka

11.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

Kurier GLS

Kurier GLS

12.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

Kurier DPD

Kurier DPD

13.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

Pocztex Kurier

Pocztex Kurier

12.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

Kurier GLS - kraje UE

Kurier GLS - kraje UE

69.00 zł

Odbiór osobisty (Dębica)

Odbiór osobisty (Dębica)

3.00 zł

Płatne przy odbiorze

Kurier GLS pobranie Kurier GLS pobranie

23.99 zł

Sposoby płatności

Płatność z góry

Przedpłata

platnosc

Zwykły przelew info