W białej ciszy

W październikowy wieczór, gdy wiatr przenika przez drzewa wokół Starnberger See, w jednym z tamtejszych domków letniskowych zostaje odkryte ciało byłego pediatry. Mężczyzna, przywiązany do grzejnika, zmarł w męczarniach z powodu odwodnienia. Brutalność tej zbrodni zmusza śledczych do poszukiwań motywu, początkowo podejrzewanego jako morderstwo na tle rabunkowym. Jednak komisarz Dühnfort, zagłębiając się w życie zamordowanego, odkrywa mroczne sekrety oraz traumatyczne przeżycia, które wciąż nawiedzają dorosłe już dzieci ofiary. W miarę rozwoju śledztwa na jaw wychodzą zaskakujące szczegóły, które rzucają nowe światło na całą sprawę. Sebastian Fitzek nazwał tę powieść "najlepszym debiutem kryminalnym roku", co podkreśla wysoką jakość narracji i złożoność psychologiczną fabuły.