TOPR. Żeby inni mogli przeżyć

Ile potrafi trwać najdłuższa akcja reanimacyjna? Jakie są szanse przeżycia pod śnieżną lawiną? Co czyni jaskiniowe akcje ratunkowe tak wymagającymi? Jak rozległe były najdłuższe misje TOPR? Czy helikopter Sokół zawsze dotrze do poszkodowanego na czas? Jakiego wsparcia udzielają psy ratownicze TOPR? Jak wielkie ryzyko podejmują ratownicy i co ich napędza? Jakies emocje i wyzwania towarzyszą ich codziennej pracy? Jakie umiejętności zdobywają na szkoleniach? Ta książka to prawdziwa nowość na polskim rynku wydawniczym. Jest to pierwsza publikacja, która tak szczegółowo zagląda w życie ratowników, odsłaniając zarówno ich tryumfy, jak i niepowodzenia. TOPR to zamknięty świat ludzi działających z pasją, dla których każde przedsięwzięcie to wyzwanie, a każde słowo "uroczyście przysięgam pod słowem honoru" to nie tylko formalność, lecz osobiste credo. Historia tej instytucji sięga ponad 110 lat, a tworzą ją ludzie łączący codzienną zwyczajność z niezwykłością. Od momentu powstania w 1909 roku, TOPR zrzesza osoby różniące się doświadczeniem i światopoglądem, lecz zawsze gotowe współdziałać w obliczu wspólnej misji — ratowania ludzi. To ukryta siła, która napędza to stowarzyszenie. Książka daje unikalny wgląd w ich świat, ukazując, jak radzą sobie z zagrożeniami i jakie wyzwania stawia przed nimi ratownictwo w Tatrach. Jan Krzysztof, naczelnik TOPR, podkreśla, jak zamkniętym i elitarno-zawiłym środowiskiem są ratownicy tatrzańscy, którzy od ponad wieku budzą respekt i zaciekawienie. Co motywuje ich do ryzykowania życia w imię innych? Jakie są wymagania tej niezwykłej pasji? Beata Sabała-Zielińska z niezwykłą wrażliwością przedstawia sylwetki ludzi i instytucji, których celem jest "niesienie pomocy, by inni mogli przeżyć", niezależnie od warunków i okoliczności. To książka, której niecierpliwie wyczekiwano, otwierająca możliwość zrozumienia działania TOPR. Żadnemu innemu autorowi nie udało się zdobyć takiego zaufania ratowników jak Beacie Sabała-Zielińskiej. Martyna Wojciechowska, w imieniu miłośników Tatr, wyraża wdzięczność ratownikom za poczucie bezpieczeństwa, jakie dają w górach. Beata Sabała-Zielińska, pochodząca z Nowego Targu i związana z Radiem ZET, w swoich relacjach dziennikarskich uchwyciła ducha Podhala. Autorka wielu książek, w tym osobistego pamiętnika dziennikarskiego i wzruszających opowieści, obecnie kształci młode talenty radiowe na Uniwersytecie Jagiellońskim.