Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Tajemnicza Wyspa Wielkanocna
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Kiedy po raz pierwszy usłyszałem o Rapa Nui, poczułem powiew tajemnicy. Wiedziałem, że wyspa ta zajmie szczególne miejsce w moim sercu. Jednak dopiero tam - pod słońcem palącym jak wielki halogen, maszerując po wulkanicznych skałach, przeciskając się w grotach, dotykając nagrzanych od słońca cielsk moai, zanurzając się dla ochłody w turkusowych falach Pacyfiku - uświadomiłem sobie, że zakochuję się w tym najbardziej odległym i osamotnionym miejscu na ziemi.
***
A może Wyspę Wielkanocną odwiedzili obcy - istoty pozaziemskie, których ani imienia, ani ojczyzny nie znamy? Ale nawet jeśli tak było, to dlaczego właśnie tutaj, na krańcach Oceanii, w najbardziej odizolowanej części świata, mieliby sami rzeźbić, czy też kazać komuś wykuwać w skale gigantyczne "istoty" o ludzkich oczach, czołach mocno zarysowanych, nosach prostych i ustach szczelnie zaciśniętych w kamiennym milczeniu? A może prawdą jest, że Rapa Nui stanowiło część mitycznego kontynentu nazywanego Lemurią - Atlantydą Pacyfiku, gdzie 50 tys. lat temu człowiek czerpał wiedzę o świecie z tajemniczego źródła Mu?
***
Po dziś dzień na Rapa Nui wierzy się, ba, po prostu się wie, że kolejni władcy wyspy, nazywani Ariki, byli obdarzeni boską mocą umysłu nazywaną mana. To właśnie ta siła skupionej, skoncentrowanej energii umysłu pozwalała m.in. na przemieszczanie przedmiotów nawet tak ciężkich jak moai bez dotykania ich.
Artur Cieślar - pisarz, reportażysta, tłumacz romanista, poeta, podróżnik. Pochodzi ze Świnoujścia. Jest zodiakalnym Bliźniakiem. Zawsze interesowały go obce kraje i dalekie kontynenty. Do podróży, pisania o nich i fotografowania skłania go ciekawość świata i ludzi. Trzy postaci wywarły ogromny wpływ na jego rozwój duchowy - lama Tenga Rinpocze, nauczyciel buddyzmu tybetańskiego, Ryotan Tokuda, mistrz medycyny chińskiej i medytacji Zen oraz Bert Hellinger, twórca terapii konstelacji rodzinnych.
Gdy miał 21 lat odbył swą pierwszą podróż do Indii - ojczyzny samego Buddy. To wyzwoliło w nim pragnienie zderzania w sobie wyobrażeń z rzeczywistością, mitów z faktami, ale przede wszystkim uświadomiło, że jego serce należy do Azji.
Podróże są dla niego procesem twórczym, drogą duchową. Metodą poznania świata, obcych kultur, ale i siebie. Od kilkunastu lat współpracował i współpracuje z wieloma czasopismami m.in. "Zwierciadłem" "Elle", "Marie Claire", "Kalejdoskopem" oraz "Vege". Autor książek: Kobieta metafizyczna i Czarny kot nocą. Twórca wystawy fotograficznej Tybetański teatr tańca. Wierzy, że świat opisany i sfotografowany umiera wolniej.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Kiedy po raz pierwszy usłyszałem o Rapa Nui, poczułem powiew tajemnicy. Wiedziałem, że wyspa ta zajmie szczególne miejsce w moim sercu. Jednak dopiero tam - pod słońcem palącym jak wielki halogen, maszerując po wulkanicznych skałach, przeciskając się w grotach, dotykając nagrzanych od słońca cielsk moai, zanurzając się dla ochłody w turkusowych falach Pacyfiku - uświadomiłem sobie, że zakochuję się w tym najbardziej odległym i osamotnionym miejscu na ziemi.
***
A może Wyspę Wielkanocną odwiedzili obcy - istoty pozaziemskie, których ani imienia, ani ojczyzny nie znamy? Ale nawet jeśli tak było, to dlaczego właśnie tutaj, na krańcach Oceanii, w najbardziej odizolowanej części świata, mieliby sami rzeźbić, czy też kazać komuś wykuwać w skale gigantyczne "istoty" o ludzkich oczach, czołach mocno zarysowanych, nosach prostych i ustach szczelnie zaciśniętych w kamiennym milczeniu? A może prawdą jest, że Rapa Nui stanowiło część mitycznego kontynentu nazywanego Lemurią - Atlantydą Pacyfiku, gdzie 50 tys. lat temu człowiek czerpał wiedzę o świecie z tajemniczego źródła Mu?
***
Po dziś dzień na Rapa Nui wierzy się, ba, po prostu się wie, że kolejni władcy wyspy, nazywani Ariki, byli obdarzeni boską mocą umysłu nazywaną mana. To właśnie ta siła skupionej, skoncentrowanej energii umysłu pozwalała m.in. na przemieszczanie przedmiotów nawet tak ciężkich jak moai bez dotykania ich.
Artur Cieślar - pisarz, reportażysta, tłumacz romanista, poeta, podróżnik. Pochodzi ze Świnoujścia. Jest zodiakalnym Bliźniakiem. Zawsze interesowały go obce kraje i dalekie kontynenty. Do podróży, pisania o nich i fotografowania skłania go ciekawość świata i ludzi. Trzy postaci wywarły ogromny wpływ na jego rozwój duchowy - lama Tenga Rinpocze, nauczyciel buddyzmu tybetańskiego, Ryotan Tokuda, mistrz medycyny chińskiej i medytacji Zen oraz Bert Hellinger, twórca terapii konstelacji rodzinnych.
Gdy miał 21 lat odbył swą pierwszą podróż do Indii - ojczyzny samego Buddy. To wyzwoliło w nim pragnienie zderzania w sobie wyobrażeń z rzeczywistością, mitów z faktami, ale przede wszystkim uświadomiło, że jego serce należy do Azji.
Podróże są dla niego procesem twórczym, drogą duchową. Metodą poznania świata, obcych kultur, ale i siebie. Od kilkunastu lat współpracował i współpracuje z wieloma czasopismami m.in. "Zwierciadłem" "Elle", "Marie Claire", "Kalejdoskopem" oraz "Vege". Autor książek: Kobieta metafizyczna i Czarny kot nocą. Twórca wystawy fotograficznej Tybetański teatr tańca. Wierzy, że świat opisany i sfotografowany umiera wolniej.