InPost Paczkomaty 24/7
13.99 zł
Darmowa dostawa od 190 zł
Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Zachodnie media okrzyknęły Tadeusza Kantora geniuszem z Krakowa, jednym z najważniejszych reformatorów teatru XX stulecia, a prestiżowy „Newsweek” w 1976 roku uznał jego Umarłą klasę za najlepszy spektakl teatralny świata. Tymczasem w jego ojczyźnie artysta długo czekał na uznanie: środowisko nie uznawało stworzonego przez niego teatru za profesjonalny, a wszelkie próby reform czy zmiany oblicza współczesnej sztuki teatralnej uważano za rodzaj dość karkołomnych eksperymentów scenicznych. Będąc malarzem z wykształcenia, artysta umiejętnie łączył teatr i malarstwo, nie zaniedbując tego ostatniego. To właśnie ON sprowadził nad Wisłę najnowsze trendy w sztukach plastycznych ubiegłego wieku.
Publikacja Iwony Kienzler nie tylko odpowiada na pytanie na czym polegał fenomen i wielkość Kantora, ale także opowiada o nim jako o człowieku, ze wszystkimi słabostkami i zwyczajami, uważanymi często za dziwactwa. Wyjaśnia też, jaką rolę odgrywała w jego życiu miłość, jak również o skomplikowanych relacjach z pracującymi w jego zespole aktorami.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Zachodnie media okrzyknęły Tadeusza Kantora geniuszem z Krakowa, jednym z najważniejszych reformatorów teatru XX stulecia, a prestiżowy „Newsweek” w 1976 roku uznał jego Umarłą klasę za najlepszy spektakl teatralny świata. Tymczasem w jego ojczyźnie artysta długo czekał na uznanie: środowisko nie uznawało stworzonego przez niego teatru za profesjonalny, a wszelkie próby reform czy zmiany oblicza współczesnej sztuki teatralnej uważano za rodzaj dość karkołomnych eksperymentów scenicznych. Będąc malarzem z wykształcenia, artysta umiejętnie łączył teatr i malarstwo, nie zaniedbując tego ostatniego. To właśnie ON sprowadził nad Wisłę najnowsze trendy w sztukach plastycznych ubiegłego wieku.
Publikacja Iwony Kienzler nie tylko odpowiada na pytanie na czym polegał fenomen i wielkość Kantora, ale także opowiada o nim jako o człowieku, ze wszystkimi słabostkami i zwyczajami, uważanymi często za dziwactwa. Wyjaśnia też, jaką rolę odgrywała w jego życiu miłość, jak również o skomplikowanych relacjach z pracującymi w jego zespole aktorami.