Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
T
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
W dziewiętnastowiecznej Rosji, Hrabia T., mistrz sztuk walki, wędruje do Pustelni Optyńskiej, dobrze znanej z opisu w "Braciach Karamazow" Dostojewskiego. Podczas swojej podróży natrafia na kabalistycznego demona imieniem Ariel, który utrzymuje, że jest twórcą świata oraz samego hrabiego. Z czasem okazuje się, że Hrabia T. nie jest zwykłym podróżnikiem, lecz alter ego Lwa Tołstoja, stworzonego przez Ariela. Cała opowieść przypomina powieść pisaną przez zespół ghostwriterów, którzy dostosowują jej reguły zgodnie z bieżącymi trendami. Przez to relacje stają się niejasne: czy to pisarze tworzą historię o hrabim T., czy może on sam opowiada o Arielu Edmundowiczu Brachmanie? A może to sam Pielewin spisuje dzieje Tołstoja, Dostojewskiego i Sołowjowa? W tej rzeczywistości nie ma niczego pewnego ani świętego. Autor z humorem podważa koncepcje Tołstoja i Dostojewskiego oraz krytykuje współczesnych wydawców skupionych wyłącznie na zyskach, parodiując przy tym patos i wysokie tony literatury.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
W dziewiętnastowiecznej Rosji, Hrabia T., mistrz sztuk walki, wędruje do Pustelni Optyńskiej, dobrze znanej z opisu w "Braciach Karamazow" Dostojewskiego. Podczas swojej podróży natrafia na kabalistycznego demona imieniem Ariel, który utrzymuje, że jest twórcą świata oraz samego hrabiego. Z czasem okazuje się, że Hrabia T. nie jest zwykłym podróżnikiem, lecz alter ego Lwa Tołstoja, stworzonego przez Ariela. Cała opowieść przypomina powieść pisaną przez zespół ghostwriterów, którzy dostosowują jej reguły zgodnie z bieżącymi trendami. Przez to relacje stają się niejasne: czy to pisarze tworzą historię o hrabim T., czy może on sam opowiada o Arielu Edmundowiczu Brachmanie? A może to sam Pielewin spisuje dzieje Tołstoja, Dostojewskiego i Sołowjowa? W tej rzeczywistości nie ma niczego pewnego ani świętego. Autor z humorem podważa koncepcje Tołstoja i Dostojewskiego oraz krytykuje współczesnych wydawców skupionych wyłącznie na zyskach, parodiując przy tym patos i wysokie tony literatury.
