Świąteczny romans

“Świąteczny romans” to zmysłowa romantyczna historia autorstwa Abby Green, jednej z najlepszych autorek tworzących dla wydawnictwa Harlequin. Opowiada świąteczną historię młodej kobiety wynajętej do dekoracji domu zmęczonego biznesmena i mężczyzny, który jest nią urzeczony.

Edith Munroe w ciągu swoich krótkich lat przeżyła wiele. Mając dwadzieścia lat, przeszła przez chorobę nowotworową, która pozostawiła ją wstrząśniętą, ale nieugiętą. W trakcie remisji próbowała wyrazić swoją buntowniczość, wpadając w oko odnoszącemu sukcesy graczowi rugby, Sebastio Rivasowi, w nocnym klubie, ale ten odrzucił ją, uznając, że pewnie jest niewinna i nie chcąc, by została przez niego zepsuta. Niedługo potem tragiczny wypadek samochodowy odebrał życie żonie i dziecku najlepszego przyjaciela Seba, za co ten wciąż się obwinia. Choć Seb nie pamięta Edith, widzi ją jak dekoruje front sklepu w Londynie i ten widok przyprawia mu poczucie nostalgii za świętami, które kiedyś dzielił się z babcią. Podejmuje szybką decyzję - zatrudnia ją na miejscu, aby ona dokonała dekoracji u niego. Ma jakieś poczucie deja-vu w kontakcie z tą dziewczyną, ale nie wie dlaczego...

Edith dokładnie wie, kim jest Sebastio, kiedy ją zatrudnia - mężczyzna wciąż pojawia się w jej fantazjach, choć została upokorzona przez jego odrzucenie w nocnym klubie lata wcześniej. Mimo to, pieniądze z wykonania tej dodatkowej pracy przy dekoracji są warte podjęcia, a dodatkowo będzie to dla niej wyzwanie, by wykorzystać swoje umiejętności do większego zadania. To, czego nie może się pozbyć, to jej pociąg do niego, a kiedy on oczywiście odwzajemnia jej zainteresowanie, jest to początek gorącego romansu. Początkowo Seb chce odgraniczyć emocje od ich związku - jest przekonany, że łączy ich tylko pożądanie. Ale czy kiedy zdarzy się coś nieoczekiwanego, skieruje swoje myśli ku czemuś bardziej trwałemu?

Naprawdę podobała mi się ta historia! Świąteczny klimat jest tutaj bardzo dobrze oddany i podobały mi się wszystkie szczegóły z tym związane. Podobały mi się te wszystkie sceny dekorowania i piękne opisy domu Seba i specjalnych ubrań, które kupuje dla niej, aby nosić na swoich imprezach. Ich sceny miłosne są seksowne i emocjonalne, i choć Seb jest na początku niezdecydowany, kiedy dowiaduje się, że Edith jest dziewicą, ona szybko wskazuje, że to jej ciało i jej decyzja. Jest przekonywująca, a on nie może się jej oprzeć i po raz drugi ją odrzucić. Podobało mi się również to, że mają za sobą nieprzyjemną przeszłość i chcą sobie z nią poradzić. Całość kończy się słodkim szczęśliwym zakończeniem i uroczym epilogiem. Jeśli szukasz uroczego romansu świątecznego, gorąco polecam “Świąteczny romans” Abby Green!

“Świąteczny romans” Abby Green to słodko-gorzka historia miłosna pomiędzy poranionym i przestraszonym bohaterem i odważną bohaterką, z których oboje mają za sobą traumatyczną przeszłość. Spotykają się, gdy zauroczony bohater zatrudnia ją, by udekorowała jego dom na święta. Początkowo niechętnie, bohaterka wkrótce zgadza się pracować dla niego. Wkrótce rozpoczynają namiętny związek seksualny. Ale z jego cynizmem wobec miłości, czy będą w stanie zaufać sobie nawzajem i znaleźć swoje szczęśliwe zakończenie?

Dawno nie czytałam książki, w której autor bądź autorka przedstawiłaby namiętnie wiarygodne znaczenie miłości od pierwszego wejrzenia. Sebastio był gwiazdą rugby, kiedy po raz pierwszy spotkał Edith. Ona właśnie dowiedziała się, że uwolniła się od raka i była gotowa, aby naprawdę zacząć żyć. Poznali się w nocnym klubie, oboje widzieli się z daleka i czuli, że między nimi nawiązała się nić. Kiedy Edith w końcu zebrała w sobie odwagę i podeszła do niego, on ją odtrącił i na dodatek pocałował inną kobietę! Nigdy nie doszła do siebie w pełni po tym odrzuceniu. To bolało tak bardzo, że wpłynęło na całe jej życie uczuciowe później. Stała się nie do zdobycia...

Cztery lata później, Sebastio chodzi po ulicach i znajduje wyjątkową świąteczną dekorację. To przypomniało mu dawny klimat Bożego Narodzenia. Musiał coś z tym zrobić. Nie wiedział jednak, że ta dekoracja wykonana jest przez Edith. Mimo to, zrobi wszystko, żeby ona pracowała dla niego. Musi ponownie poczuć magię świąt, bo ma za sobą naprawdę trudną przeszłość i traumatyczne wspomnienia. Ale czy wraz z klimatem świąt, będzie również gotowy na miłość?

Lekka historia romantyczna o dwóch bohaterach autorstwa Abby Green. Już te słowa zachęciłyby mnie do przeczytania tej książki, ale wiem, że inne osoby potrzebują nieco więcej argumentów, żeby przekonać ich do przeczytania. Dla mnie ta książka to przede wszystkim świetnie oddany duch Bożego Narodzenia. Bo o co w tych świętach chodzi, jeśli nie o celebrowanie miłości do tych, na których najbardziej nam zależy? Para jest naprawdę urocza i łączy ich wspaniała chemia, która później przeradza się w coś większego. Oprócz tego otrzymujemy standardową jakość od Abby Green - wspaniałe opisy, wciągającą akcję, ciekawe wątki dotyczące przeszłości bohaterów, momenty namiętnego romansu i wzruszającego dramatu. To wszystko połączone sprawia, że “Świąteczny romans” to doskonała lektura dla wszystkich tych, którzy uwielbiają powieści z wątkiem romantycznym.