Sven Hannawald. Triumf. Upadek. Powrót do życia

Jeszcze na przełomie lat 2001 i 2002, oczekiwania były, że Adam Małysz z łatwością zwycięży w 50. Turnieju Czterech Skoczni, podobnie jak to miało miejsce rok wcześniej. Jego doskonała forma pozwoliła mu na wygraną w sześciu z pierwszych dziewięciu konkursów Pucharu Świata, a Polacy z zapartym tchem śledzili jego sukcesy. Jednak w tym okresie na scenie pojawił się Sven Hannawald, który swoim wybuchowym występem szybko przyciągnął uwagę. Zwyciężył w trzech pierwszych konkursach i udał się do Bischofshofen z możliwością osiągnięcia czegoś niezwykłego — jako pierwszy w historii, mógł wygrać wszystkie cztery konkursy Turnieju Czterech Skoczni. Wcześniej siedmiu skoczkom udało się triumfować w trzech początkowych konkursach, ale Hannawald jako jedyny wytrzymał presję i sięgnął po zwycięstwo. Jego niezwykła odporność psychiczna zaprowadziła go na szczyty sportowych osiągnięć, w tym medali olimpijskich i tytułów mistrzowskich.

Niestety, po tych sukcesach Sven Hannawald nagle zniknął ze sceny sportowej. Przeszedł przez trudny okres psychicznego załamania, wypalenia zawodowego, stresu, samotności, nawet myśli samobójczych. Zajęło mu wiele lat, aby odzyskać równowagę psychiczną. W swojej książce dzieli się doświadczeniami, by wesprzeć innych w podobnych sytuacjach. Kiedyś odbierany w Polsce jako najwięcej nielubiany sportowiec, zyskał sympatię polskich kibiców dzięki apelowi Adama Małysza o szacunek dla swojego rywala. W specjalnym dodatku dla polskich fanów Hannawald opowiada o swojej rywalizacji z Małyszem, wspomina polskich kibiców, Wojciecha Fortunę oraz wyraża swoje zdanie na temat organizacji zimowych igrzysk olimpijskich w Krakowie.