Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Strachota Postrach Strachocina. Legenda wrocławska
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Może nie wszyscy o tym wiedzą, ale Wrocław też ma swojego smoka! Ponoć dawno, dawno temu zadomowił się na wschodnich obrzeżach miasta, tam gdzie dziś znajdują się osiedla Wojnów, Swojczyce i Strachocin.
Krążył nad lasem, pożerał ludzi i zwierzęta. Mieszkańcy tak się go bali, że nazwali go Strachotą. Czy nazwa dzielnicy pochodzi od nazwy smoka, czy na odwrót nie wiadomo. Ale pamięć o smoku Strachocie i o rycerzu Konradzie, który w końcu pokonał bestię, przetrwała w lokalnej tradycji. O jej kultywowanie dba między innymi wrocławskie stowarzyszenie Grupa z pasją. Co roku w Lesie Strachocińskim organizowany jest Festyn Smoka Strachoty, na ścianie przy ulicy Smoczej można podziwiać imponujący mural, a w Internecie obejrzeć animację o smoku. A teraz legenda ukazuje się w druku: wierszowaną opowieść Strachota postrach Strachocina napisała Ewa Zachara, a zilustrowała Katarzyna Majchrzak-Żelazo. To jedna z wielu wersji legendy z bardzo zaskakującym zakończeniem!
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Może nie wszyscy o tym wiedzą, ale Wrocław też ma swojego smoka! Ponoć dawno, dawno temu zadomowił się na wschodnich obrzeżach miasta, tam gdzie dziś znajdują się osiedla Wojnów, Swojczyce i Strachocin.
Krążył nad lasem, pożerał ludzi i zwierzęta. Mieszkańcy tak się go bali, że nazwali go Strachotą. Czy nazwa dzielnicy pochodzi od nazwy smoka, czy na odwrót nie wiadomo. Ale pamięć o smoku Strachocie i o rycerzu Konradzie, który w końcu pokonał bestię, przetrwała w lokalnej tradycji. O jej kultywowanie dba między innymi wrocławskie stowarzyszenie Grupa z pasją. Co roku w Lesie Strachocińskim organizowany jest Festyn Smoka Strachoty, na ścianie przy ulicy Smoczej można podziwiać imponujący mural, a w Internecie obejrzeć animację o smoku. A teraz legenda ukazuje się w druku: wierszowaną opowieść Strachota postrach Strachocina napisała Ewa Zachara, a zilustrowała Katarzyna Majchrzak-Żelazo. To jedna z wielu wersji legendy z bardzo zaskakującym zakończeniem!