Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Sonderkommando. W piekle komór gazowych
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
"Sonderkommando" to przejmujące świadectwo osoby, która była bezpośrednim uczestnikiem wydarzeń jako członek specjalnej jednostki w obozie Auschwitz. Jednostka ta, wykorzystywana przez nazistów, pełniła rolę siły roboczej w procesie masowego mordu. Jej członkowie towarzyszyli nowo przybyłym więźniom od momentu przyjazdu do obozu aż do ich śmierci w komorach gazowych. Zajmowali się wieloma przerażającymi zadaniami, od pilnowania, żeby ofiary się rozebrały, poprzez przeszukiwanie nowych więźniów i usuwanie im protez, aż po transportowanie ciał i umieszczanie ich w piecach krematoryjnych. Naziści skupiali się na kontroli maszyny śmierci i dbali o to, by skryć jej istnienie przed światem.
Autor szczegółowo opisuje swoje doświadczenia, podkreślając techniczne aspekty działania krematoriów oraz przedstawiając swoją wiedzę na temat systemu terroru oraz Holokaustu. Nie ukrywa faktu, że to on otwierał pokrywę komory gazowej, przez którą wrzucano cyklon B. Shlomo Venezia dzieli się z czytelnikami swoimi bolesnymi, a zarazem bardzo osobistymi wspomnieniami, starając się wyjaśnić swoje stanowisko w obliczu zarzutów współudziału w zbrodniach. Jego relacja stanowi poruszające świadectwo życia w "fabryce śmierci".
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
"Sonderkommando" to przejmujące świadectwo osoby, która była bezpośrednim uczestnikiem wydarzeń jako członek specjalnej jednostki w obozie Auschwitz. Jednostka ta, wykorzystywana przez nazistów, pełniła rolę siły roboczej w procesie masowego mordu. Jej członkowie towarzyszyli nowo przybyłym więźniom od momentu przyjazdu do obozu aż do ich śmierci w komorach gazowych. Zajmowali się wieloma przerażającymi zadaniami, od pilnowania, żeby ofiary się rozebrały, poprzez przeszukiwanie nowych więźniów i usuwanie im protez, aż po transportowanie ciał i umieszczanie ich w piecach krematoryjnych. Naziści skupiali się na kontroli maszyny śmierci i dbali o to, by skryć jej istnienie przed światem.
Autor szczegółowo opisuje swoje doświadczenia, podkreślając techniczne aspekty działania krematoriów oraz przedstawiając swoją wiedzę na temat systemu terroru oraz Holokaustu. Nie ukrywa faktu, że to on otwierał pokrywę komory gazowej, przez którą wrzucano cyklon B. Shlomo Venezia dzieli się z czytelnikami swoimi bolesnymi, a zarazem bardzo osobistymi wspomnieniami, starając się wyjaśnić swoje stanowisko w obliczu zarzutów współudziału w zbrodniach. Jego relacja stanowi poruszające świadectwo życia w "fabryce śmierci".
