InPost Paczkomaty 24/7
13.99 zł
Darmowa dostawa od 190 zł
Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Hiszpańskie góry, rok 1808. Napoleon maszeruje na Madryt. Na drodze staje mu przeszkoda nie do zdobycia. Naszpikowana armatami, wąska górska droga prowadząca na szczyt przełęczy Somosierra. Pułkownik Kozietulski podrywa szwadron szwoleżerów do szarży. Pędzą wprost na armaty. Nie poszli tam po łupy, niewolników, kondotierską sławę. Nie poszliby tam wcale, gdyby nie trzeba było krwią zapłacić za wolność Ojczyzny. Zapisali pod Somosierrą piękną kartę w historii zwycięstw polskiej jazdy udowadniając, że są godnymi spadkobiercami rycerstwa spod Kircholmu i Wiednia, gotowymi dla Sprawy do największego żołnierskiego poświęcenia. Gdzie nasi? - zapytał wachmistrza Sokołowskiego ostatni z pozostałych w szeregu oficerów prowadzących szarżę - porucznik Niegolewski. Poginęli- padła odpowiedź. Tak właśnie wyglądała rozmowa zwycięzców na szczycie przełęczy Somosierra. Cena honoru była wysoka. Kolejna pozycja wydawnicza - Somosierra 1808 opowiada właśnie tę historię.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Hiszpańskie góry, rok 1808. Napoleon maszeruje na Madryt. Na drodze staje mu przeszkoda nie do zdobycia. Naszpikowana armatami, wąska górska droga prowadząca na szczyt przełęczy Somosierra. Pułkownik Kozietulski podrywa szwadron szwoleżerów do szarży. Pędzą wprost na armaty. Nie poszli tam po łupy, niewolników, kondotierską sławę. Nie poszliby tam wcale, gdyby nie trzeba było krwią zapłacić za wolność Ojczyzny. Zapisali pod Somosierrą piękną kartę w historii zwycięstw polskiej jazdy udowadniając, że są godnymi spadkobiercami rycerstwa spod Kircholmu i Wiednia, gotowymi dla Sprawy do największego żołnierskiego poświęcenia. Gdzie nasi? - zapytał wachmistrza Sokołowskiego ostatni z pozostałych w szeregu oficerów prowadzących szarżę - porucznik Niegolewski. Poginęli- padła odpowiedź. Tak właśnie wyglądała rozmowa zwycięzców na szczycie przełęczy Somosierra. Cena honoru była wysoka. Kolejna pozycja wydawnicza - Somosierra 1808 opowiada właśnie tę historię.