InPost Paczkomaty 24/7
13.99 zł
Darmowa dostawa od 190 zł
Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Socjolog moralności-jeśli ma być wierny swej profesjonalnej roli-nie tworzy żadnych ideałów moralnych ani nie buduje systemów etycznych z pominięciem historycznych warunków miejsca i czasu. Ale sprzeniewierzeniem postawie obiektywnego badacza faktów moralnych staje się nie tylko popadnięcie w absolutyzm (dogmatyzm etyczny), lecz także postawa, którą można nazwać błędem socjologizmu, prezentyzmu lub też socjologizmem moralnym [...], sprowadzająca się do udzielenia mocy obowiązującej aktualnie przeważającym w danej zbiorowości praktykom czy sądom moralnym. Te dwie postawy-w różny wprawdzie sposób, ale równie nieuprawniony-zamazujące granicę między sferą stwierdzanych faktów a wypowiedziami o charakterze normatywnym, stanowią pułapki, których uniknięcie staje się największym wyzwaniem socjologa moralności, gdy chce uprawiać swoją subdyscyplinę jako naukę empiryczną.
Andrzej Tarczyński
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Socjolog moralności-jeśli ma być wierny swej profesjonalnej roli-nie tworzy żadnych ideałów moralnych ani nie buduje systemów etycznych z pominięciem historycznych warunków miejsca i czasu. Ale sprzeniewierzeniem postawie obiektywnego badacza faktów moralnych staje się nie tylko popadnięcie w absolutyzm (dogmatyzm etyczny), lecz także postawa, którą można nazwać błędem socjologizmu, prezentyzmu lub też socjologizmem moralnym [...], sprowadzająca się do udzielenia mocy obowiązującej aktualnie przeważającym w danej zbiorowości praktykom czy sądom moralnym. Te dwie postawy-w różny wprawdzie sposób, ale równie nieuprawniony-zamazujące granicę między sferą stwierdzanych faktów a wypowiedziami o charakterze normatywnym, stanowią pułapki, których uniknięcie staje się największym wyzwaniem socjologa moralności, gdy chce uprawiać swoją subdyscyplinę jako naukę empiryczną.
Andrzej Tarczyński