Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Samolot bez niej (pocket)
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Lyse-Rose czy Emilie? Kim jest jedyna ocalała z katastrofy lotniczej osoba, trzymiesięczne niemowlę? Dwie rodziny - biedna i bogata - walczą o opiekę nad dziewczynką, którą media ochrzciły Ważką.
Osiemnaście lat po katastrofie pewnemu prywatnemu detektywowi wydaje się, że znalazł rozwiązanie zagadki. Pada jednak ofiarą morderstwa, zostawiając po sobie jedynie dziennik zawierający szczegóły przeprowadzonego śledztwa.
Zostajemy wciągnięci w zapierający dech w piersiach pościg prowadzący od paryskiej dzielnicy Butte-aux-Cailles aż po Dieppe, od Val-de-Marne po zbocza jurajskiej Mont Terrible, do chwili, aż wszystko stanie się jasne.
Czyżby przypadki i zbiegi okoliczności były tylko odpryskami przeznaczenia?
A może od samego początku ktoś manipuluje aktorami tego dramatu?
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Lyse-Rose czy Emilie? Kim jest jedyna ocalała z katastrofy lotniczej osoba, trzymiesięczne niemowlę? Dwie rodziny - biedna i bogata - walczą o opiekę nad dziewczynką, którą media ochrzciły Ważką.
Osiemnaście lat po katastrofie pewnemu prywatnemu detektywowi wydaje się, że znalazł rozwiązanie zagadki. Pada jednak ofiarą morderstwa, zostawiając po sobie jedynie dziennik zawierający szczegóły przeprowadzonego śledztwa.
Zostajemy wciągnięci w zapierający dech w piersiach pościg prowadzący od paryskiej dzielnicy Butte-aux-Cailles aż po Dieppe, od Val-de-Marne po zbocza jurajskiej Mont Terrible, do chwili, aż wszystko stanie się jasne.
Czyżby przypadki i zbiegi okoliczności były tylko odpryskami przeznaczenia?
A może od samego początku ktoś manipuluje aktorami tego dramatu?