Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Rowerem i pieszo przez Czarny Ląd. Listy z podróży afrykańskiej z lat 1931-1936
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Podróżnik samotnie przemierza szlaki, które prowadzą przez niezwykłe krajobrazy, pełne malowniczych wodospadów i dymiących wulkanów. Spotyka nieprzeliczone stada dzikich zwierząt na bezkresnych równinach, wędruje przez pustynne piaski, sawanny oraz zarośnięte ścieżki lasu równikowego. W trakcie swej wyprawy zatrzymuje się, by uchwycić momenty aparatem, sporządzać notatki w swoim dzienniku, a wszystko to z pomocą jego obciążonego dobytkiem, rozklekotanego roweru. Ten niezmordowany wędrowiec to Kazimierz Nowak, autor tej opowieści, która jak baśń odkrywa przed nami bajeczną krainę Afryki lat trzydziestych XX wieku, tak daleką zarówno w czasie, jak i przestrzeni. Ryszard Kapuściński pisze o dziele Nowaka z uznaniem, podkreślając jego wyjątkowość i pragnienie, by stało się trwałym elementem wśród klasyków polskiego reportażu.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Podróżnik samotnie przemierza szlaki, które prowadzą przez niezwykłe krajobrazy, pełne malowniczych wodospadów i dymiących wulkanów. Spotyka nieprzeliczone stada dzikich zwierząt na bezkresnych równinach, wędruje przez pustynne piaski, sawanny oraz zarośnięte ścieżki lasu równikowego. W trakcie swej wyprawy zatrzymuje się, by uchwycić momenty aparatem, sporządzać notatki w swoim dzienniku, a wszystko to z pomocą jego obciążonego dobytkiem, rozklekotanego roweru. Ten niezmordowany wędrowiec to Kazimierz Nowak, autor tej opowieści, która jak baśń odkrywa przed nami bajeczną krainę Afryki lat trzydziestych XX wieku, tak daleką zarówno w czasie, jak i przestrzeni. Ryszard Kapuściński pisze o dziele Nowaka z uznaniem, podkreślając jego wyjątkowość i pragnienie, by stało się trwałym elementem wśród klasyków polskiego reportażu.
