Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Rejs na krzywy ryj czyli Jan Himilsbach...BR
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Anna Poppek podjęła się fascynującego wyzwania napisania biografii Jana Himilsbacha, znanego z brawurowego i niekonwencjonalnego podejścia do swojego życiorysu. Himilsbach, za każdym razem kontaktując się z mediami, przedstawiał odmienną wersję swoich przeżyć, co doprowadziło do powstania ponad 400 różnych historii. Wiele z nich pozostaje niejasnych i pełnych sprzeczności, jak choćby kwestia jego daty urodzin, którą podano jako 31 listopada, mimo że listopad ma tylko 30 dni. Ta nieprawdopodobna data widnieje nawet na akcie chrztu Himilsbacha, co sugeruje, że panował wtedy nieprzeciętny bałagan, być może nawet łącznie z księdzem. Jan Himilsbach, postać legendarna, był nie tylko pisarzem, poetą i aktorem, ale przede wszystkim kamieniarzem. Zasłynął z wyrazistych odpowiedzi, jak ta udzielona dziennikarce pytającej, którą formę swojej twórczości ceni najbardziej. Powiedział wówczas bez wahania: „Oczywiście kamieniarską!”, dodając przekornie, że jego kamieniarska twórczość nie posłuży nikomu jako papier toaletowy. Jako aktor zagrał w wielu filmach, w tym w kultowym „Rejsie” w reżyserii Marka Piwowskiego, oraz w „Jak to się robi” i „Wniebowzięci”. Oprócz aktorstwa zajmował się także pisaniem scenariuszy filmowych i tekstów do słuchowisk radiowych. Już za życia stał się żywą legendą, a jego mit trwa do dziś. Anna Poppek, utalentowana dziennikarka, zdołała rozwikłać wiele zagadek z barwnego życia Himilsbacha. Książka, którą stworzyła, oferuje nie tylko bogate i szczegółowe spojrzenie na życie Jana Himilsbacha, ale także wyjątkowy dodatek w postaci 32 stron fotografii prezentujących aktora zarówno w sceneriach filmowych, jak i w sytuacjach prywatnych. Cennym uzupełnieniem są również dołączone opowiadania autorstwa samego Jana Himilsbacha.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Anna Poppek podjęła się fascynującego wyzwania napisania biografii Jana Himilsbacha, znanego z brawurowego i niekonwencjonalnego podejścia do swojego życiorysu. Himilsbach, za każdym razem kontaktując się z mediami, przedstawiał odmienną wersję swoich przeżyć, co doprowadziło do powstania ponad 400 różnych historii. Wiele z nich pozostaje niejasnych i pełnych sprzeczności, jak choćby kwestia jego daty urodzin, którą podano jako 31 listopada, mimo że listopad ma tylko 30 dni. Ta nieprawdopodobna data widnieje nawet na akcie chrztu Himilsbacha, co sugeruje, że panował wtedy nieprzeciętny bałagan, być może nawet łącznie z księdzem. Jan Himilsbach, postać legendarna, był nie tylko pisarzem, poetą i aktorem, ale przede wszystkim kamieniarzem. Zasłynął z wyrazistych odpowiedzi, jak ta udzielona dziennikarce pytającej, którą formę swojej twórczości ceni najbardziej. Powiedział wówczas bez wahania: „Oczywiście kamieniarską!”, dodając przekornie, że jego kamieniarska twórczość nie posłuży nikomu jako papier toaletowy. Jako aktor zagrał w wielu filmach, w tym w kultowym „Rejsie” w reżyserii Marka Piwowskiego, oraz w „Jak to się robi” i „Wniebowzięci”. Oprócz aktorstwa zajmował się także pisaniem scenariuszy filmowych i tekstów do słuchowisk radiowych. Już za życia stał się żywą legendą, a jego mit trwa do dziś. Anna Poppek, utalentowana dziennikarka, zdołała rozwikłać wiele zagadek z barwnego życia Himilsbacha. Książka, którą stworzyła, oferuje nie tylko bogate i szczegółowe spojrzenie na życie Jana Himilsbacha, ale także wyjątkowy dodatek w postaci 32 stron fotografii prezentujących aktora zarówno w sceneriach filmowych, jak i w sytuacjach prywatnych. Cennym uzupełnieniem są również dołączone opowiadania autorstwa samego Jana Himilsbacha.
