Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Receptura wszechmocy
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Łukasz Lijewski prowadzi spokojne życie jako psychoterapeuta, starając się pomagać swoim pacjentom najlepiej, jak potrafi. Chociaż potrafi zrozumieć ich trudności i stawia dobro podopiecznych na pierwszym planie, sam boryka się z własnymi demonami, takimi jak nerwica i lęki, które objawiają się koszmarami sennymi. Pewnego dnia rodzice proszą go, aby zaopiekował się swoją siostrą, zmagającą się z uzależnieniem od narkotyków. Choć Łukasz jest świadomy, że to może wprowadzić chaos do jego życia, godzi się pomóc. Sytuacja staje się jeszcze bardziej skomplikowana, gdy w jego gabinecie pojawia się dawna przyjaciółka, z którą łączy go trudny i mroczny sekret z przeszłości. Jej propozycja współpracy okazuje się być nie tyle ofertą, co stanowczym ultimatum, wprowadzając Łukasza w jeszcze większe kłopoty.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Łukasz Lijewski prowadzi spokojne życie jako psychoterapeuta, starając się pomagać swoim pacjentom najlepiej, jak potrafi. Chociaż potrafi zrozumieć ich trudności i stawia dobro podopiecznych na pierwszym planie, sam boryka się z własnymi demonami, takimi jak nerwica i lęki, które objawiają się koszmarami sennymi. Pewnego dnia rodzice proszą go, aby zaopiekował się swoją siostrą, zmagającą się z uzależnieniem od narkotyków. Choć Łukasz jest świadomy, że to może wprowadzić chaos do jego życia, godzi się pomóc. Sytuacja staje się jeszcze bardziej skomplikowana, gdy w jego gabinecie pojawia się dawna przyjaciółka, z którą łączy go trudny i mroczny sekret z przeszłości. Jej propozycja współpracy okazuje się być nie tyle ofertą, co stanowczym ultimatum, wprowadzając Łukasza w jeszcze większe kłopoty.
