Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Rano cisza
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
W najnowszej powieści młody autor Patryk Fijałkowski zaprasza czytelników do świata muzyków rockowych z zespołu Kałuże, którzy udzielają wywiadu w opustoszałym, postapokaliptycznym mieście. W tle krajobrazu niedokończonych budynków widać cztery dźwigi, ulice są pełne porzuconych, rdzewiejących samochodów, a cień cmentarnych szklarni dopełnia wizję zniszczenia, gdy z ich dachów spadają ostatnie szyby.
W tym melancholijnym otoczeniu legendarna płyta zespołu, "Rano cisza", staje się pretekstem do zgłębiania życia i myśli członków grupy. Każda z piosenek odsłania głęboko ukryte emocje, w tym ludzką potrzebę tworzenia oraz pragnienie akceptacji, które niejednokrotnie przeraża i paraliżuje. Z biegiem rozmowy odkrywamy coraz więcej tajemnic: co przyczyniło się do ruiny miasteczka, jaka jest tożsamość osoby przeprowadzającej wywiad i jakie są perspektywy zespołu na przyszłość.
Powieść, jak wyznał Łukasz Orbitowski, przypomina mu w pewnym sensie jego własne wczesne dzieła, gdyż potrafi połączyć mrok z humorem, hałas z refleksją, miłość i strach. Książka napisana jest w nurcie magicznego realizmu i została skomponowana z pieczołowitością albumu rockowego. Choć nie słychać w niej dźwięków, to muzyka dzikiej młodości wybrzmiewa w pełni. Faszynuje i wzrusza, obiecując niezapomnianą podróż przez uczucia i dźwięki.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
W najnowszej powieści młody autor Patryk Fijałkowski zaprasza czytelników do świata muzyków rockowych z zespołu Kałuże, którzy udzielają wywiadu w opustoszałym, postapokaliptycznym mieście. W tle krajobrazu niedokończonych budynków widać cztery dźwigi, ulice są pełne porzuconych, rdzewiejących samochodów, a cień cmentarnych szklarni dopełnia wizję zniszczenia, gdy z ich dachów spadają ostatnie szyby.
W tym melancholijnym otoczeniu legendarna płyta zespołu, "Rano cisza", staje się pretekstem do zgłębiania życia i myśli członków grupy. Każda z piosenek odsłania głęboko ukryte emocje, w tym ludzką potrzebę tworzenia oraz pragnienie akceptacji, które niejednokrotnie przeraża i paraliżuje. Z biegiem rozmowy odkrywamy coraz więcej tajemnic: co przyczyniło się do ruiny miasteczka, jaka jest tożsamość osoby przeprowadzającej wywiad i jakie są perspektywy zespołu na przyszłość.
Powieść, jak wyznał Łukasz Orbitowski, przypomina mu w pewnym sensie jego własne wczesne dzieła, gdyż potrafi połączyć mrok z humorem, hałas z refleksją, miłość i strach. Książka napisana jest w nurcie magicznego realizmu i została skomponowana z pieczołowitością albumu rockowego. Choć nie słychać w niej dźwięków, to muzyka dzikiej młodości wybrzmiewa w pełni. Faszynuje i wzrusza, obiecując niezapomnianą podróż przez uczucia i dźwięki.
