Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Rajd przez życie. Wspomnienia reportera
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Najpierw przejechał dziesiątki tysięcy kilometrów za kierownicą samochodu, aby z bliska opisywać sportowe sukcesy Sobiesława Zasady. Później podróżował szlakiem papieskich pielgrzymek do kilkudziesięciu krajów, aby uczestniczyć w spotkaniach Jana Pawła II z Rodakami, mieszkającymi na wszystkich kontynentach. I wreszcie towarzyszył kardynałowi Józefowi Glempowi, Prymasowi Polski w jego odwiedzinach najważniejszych ośrodków polonijnych na świecie… Oto w telegraficznym skrócie opis peregrynacji reportera „Słowa Powszechnego” Jana Żdżarskiego, którego wspomnienia „Rajd przez życie” oddajemy do rąk Czytelników. Podczas jego dziennikarskich podróży wydarzenie goniło wydarzenie, sensacja goniła sensację. Często nie sposób było spojrzeć na nie z dystansu. Teraz Autor dzieli się z nami szczegółami zdarzeń, których był świadkiem.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Najpierw przejechał dziesiątki tysięcy kilometrów za kierownicą samochodu, aby z bliska opisywać sportowe sukcesy Sobiesława Zasady. Później podróżował szlakiem papieskich pielgrzymek do kilkudziesięciu krajów, aby uczestniczyć w spotkaniach Jana Pawła II z Rodakami, mieszkającymi na wszystkich kontynentach. I wreszcie towarzyszył kardynałowi Józefowi Glempowi, Prymasowi Polski w jego odwiedzinach najważniejszych ośrodków polonijnych na świecie… Oto w telegraficznym skrócie opis peregrynacji reportera „Słowa Powszechnego” Jana Żdżarskiego, którego wspomnienia „Rajd przez życie” oddajemy do rąk Czytelników. Podczas jego dziennikarskich podróży wydarzenie goniło wydarzenie, sensacja goniła sensację. Często nie sposób było spojrzeć na nie z dystansu. Teraz Autor dzieli się z nami szczegółami zdarzeń, których był świadkiem.