Rainbow in the dark

Przed swoją tragiczną śmiercią w 2010 roku, Ronnie James Dio pracował nad autobiografią, w której wspominał swoje niezwykłe życie, zaczynając od rodzinnego miasta w północnej części stanu Nowy Jork, aż po największe sceny świata, w tym kultowe Madison Square Garden. To właśnie tam, w miejscu, które dla wielu muzyków jest symbolem najwyższego sukcesu, zaczyna się i kończy jego opowieść.

Ronnie zastanawiał się nad najważniejszymi momentami swojej kariery, które doprowadziły go na szczyt. Jego wspomnienia ożywiają obrazy bliskiej grupy przyjaciół, dzięki której rozpoczął swoją muzyczną podróż, kiedy jeszcze grał na imprezach, w barach i klubach. Przypadkowe spotkanie z mikrofonem, które na zawsze zmieniło jego życie, oraz seria szczęśliwych zbiegów okoliczności, które doprowadziły do powstania zespołu Rainbow i owocnej, choć niełatwej współpracy z Ritchiem Blackmore'em.

Nieoczekiwane spotkanie, które uczyniło go wokalistą Black Sabbath, otworzyło przed nim nowe możliwości, pozwalając mu osiągnąć kolejny poziom sukcesu. Autobiografia opowiada także o delikatnych i zaskakujących okolicznościach powstania znaku Diabelskich Rogów, który stał się trwałym symbolem heavy metalu. Wspomina swoje małżeństwo z Wendy, które nadało jego życia stabilność, oraz ryzyko, jakie podjęli razem, tworząc zespół Dio - najbardziej udane przedsięwzięcie jego kariery.

Książka obfituje w szczegóły i szczere słowa, od konfliktów z Blackmore'em, przez problemy z narkotykami w Black Sabbath, po osobowościowe zderzenia, które niszczyły zespoły. "Rainbow in the Dark" to intymny, zaskakujący, czasem przezabawny, innym razem smutny zapis determinacji i ambicji. Pełna wzruszających historii o dorastaniu, emocjonujących opowieści o życiowych nadmiarach i szczerych retrospekcji, odkrywa, co działo się za kulisami, w hotelach, studiach i w jego domu, z dala od błysku scenicznych reflektorów.