Psi Patrol Opowiadania

Wszystkich rodziców, którzy mają już dość Psiego Patrolu i rano otwierają lodówkę z obawą, że wyskoczy z niego szóstka naszych bohaterów, pragnę uspokoić. Wypijcie zieloną herbatę, zjeździe coś dobrego, ale nie macie co liczyć, że opowieść z Zatoki Przygód szybko znajdzie swój finał. A nawet jeśli tak się wydarzy, to mam wrażenie, że mój syn kompletnie by się nie zorientował, gdyby miał od jutra cala opowieść zawarta w kanadyjskim serialu oglądać od początku ?. Serial można obejrzeć m.in. na Netflixie, odcinki podzielone zostały na dwie, 11-minutowe sekwencje. Sama bajka jest nieco powtarzalna, widać wyraźnie ulubione motywy twórców. Poszczególne odcinki zaczynają się od krótkiego wstępu, gdzie możemy dowiedzieć się czegoś nowego o każdym z piesków. A to okaże się, że Rumble ma arachnofobie, a to znowuż Rocky ma hydrofobię, z kolei Marshall boi się rekinów i skunksów. Dalej mali widzowie obserwują nieszczęścia w Zatoce Przygód i tylko ekipa psich ratowników może nieść ratunek i pocieszenie mieszkańcom miasta. Nie ma w nim żadnych służb ratowniczych poza ekipą Psiego Patrolu, tym samym w każdym odcinki (i każdej książce) wcześniej czy później nasi bohaterowie przystępują do działania i ratują Zatokę Przygód.  Maluchy to uwielbiają ?.

Pierwsze odcinki kanadyjskiego serialu animowanego miały swoją premierę jeszcze w 2013 roku. Od tamtego czasu sporo się zmieniło, młode pokolenia odbiorców zyskały również kolejnych bohaterów. Mowa tu nie tylko o „podstawowym pakiecie” Psiego Patrolu, do którego zaliczamy: Marshalla, Rubble'a, Chase'a, Rocky'ego, Zumę i Skye'a. W sezonie drugim dołącza wspomniana wyżej Zuma, która jest dziewczynką, drugą w całej bajce po Sky’a. Co ciekawe, Zuma porusza się po świecie Zatoki Przygód poduszkowcem-łodzią podwodną. Jej obecność pozwoliła twórcom rozwinąć skrzydła, podobnie jak w przypadku Trackera.  Mały Chihuahua pojawia się w III sezonie, a jego właścicielem jest chłopiec o imieniu Carlos. Kto by pomyślał, że to małe niepozorne stworzenie dostanie odpowiedzianą rolę psa – tropiciela?  

Z czasem kolejne odcinki Psiego Patrolu wykroczyły daleko poza Zatokę Przygód, a nasi bohaterowie mierzą się z kosmicznymi przygodami! Dosłownie, ponieważ zagrożenie dla spokoju i bezpieczeństwa mieszkańców Zatoki Przygód burzą przybysze z innego świata. Opowieść „Psi Patrol. Kosmopieski i Pan Pazurek” przedstawia historię tytułowego Pana Pazurka, który wywołuje niemałe zamieszanie w mieście naszych bohaterów. Konieczna jest szybka interwencja Psiego Patrolu. Reyder wybiera do misji Rumbl’a oraz Rocky’ego, którzy szybko przemieniają się w „kosmo-pieski”. Akcja nabiera tempa, zanim jednak tytułowy antagonista zostanie pokonany, ekipa psich ratowników wywoła salwy śmiechu na buziach waszych maluchów. Humor to mocny punkt każdego opowiadania z Psim Patrolem w akcji!  
 
Książka została wydana przez wydawnictwo Media Service Zawada sp. z o. o i w założeniu ma uzupełniać serialowe opowieści. Publikacja ma miękką okładkę i liczy sobie dokładnie 20 stron. Nie jest to wiele, ale idealnie sprawdza się jako przerywnik dnia. Książkę „Psi Patrol. Kosmopieski i Pan Pazurek” szczególnie polecam fanom Rumbl’a oraz Rocky’ego, obaj bohaterowie staną na wysokości zadania w konfrontacji z Panem Pazurkiem!  ?

Popularność serialu „Psi Patrol” objęła swoim zasięgiem każdy zakamarek dziecięcej wyobraźni. Zatoka Przygód to miejsce, gdzie mój syn uwielbia spędzać czas w towarzystwie swoich ulubionych bohaterów. Szczególnie Rocky cieszy się uznaniem Wiktora, syn nawet pod jego wpływem zaczął sprzątać w swoim pokoju. Nietajemniczym wyjaśnię, że każdy z sześciu piesków Psiego Patrolu ma swój unikatowy wygląd oraz wyposażenie, które często okazuje się pomocne w realizowaniu misji powierzonych pieskom przez ich opiekuna, Reyder. Chłopiec ma 10 lat i mieszka w szklanej wieży, przez co bacznie obserwuje całą okolicę Zatoki Przygód. Jak to się jednak dzieje, że tytułowy bohaterowie raz po raz mierzą się z rozmaitymi zagrożeniami? Cóż, dorośli w tych opowiadaniach dla najmłodszych wcale nie przypominają mądrych i odpowiedzialnych. Przeciwnie! Miałam okazje obejrzeć kilka odcinków z moim synem i zauważyłam, że wiele powodów do radości w Psim Patrolu sprowadza się do ratowania dorosłych. Dobrym przykładem jest tu opowieść przedstawiona w bajce „Psi Patrol. Kosmopieski i Pan Pazurek”. Sprawa jest poważna, to już 37 z kolei część literackiej wersji przygód dzielnych ratowników i już od jakiegoś czasu zagorzenia płyną z kosmosu! Tak było w poprzedniej części, kiedy Psi Patrol musiał wezwać na pomoc „kosmo-bliźniaki”. Tym razem złe moce mają jeszcze większe rozmiary, choć długo nie jest powiedziane z kim dzielne psiaki Reydera będą się mierzyć. Wszystkie oczywiście są gotowe do akcji i wesoło machają ogonkami, jednak ostateczny wybór Reydera pada na Rumble’a i Rocky’ego. Ma to uzasadnienie wobec charakteru misji ratunkowej oraz wyposażenia wspomnianych wyżej psiaków. Szczególnie Rocky wydaje się tu niezbędny, aby uratować pewien pociąg, który nieuchronnie zmierza w przepaść!  

 W czasach mojego dzieciństwa patrzyłam na mamę wielkimi oczami, kiedy czytała baśnie i opowiadania Hansa Christiana Andersena czy Braci Grimm. Czasami mi się wydawało, że moja mama wszystkie te opowieści mówi do mnie z głowy, a książka służy tylko do podziwiania ilustracji. Czasy się jednak zmieniły i wychodzi na to, że to rodzice powinni znajomość się z Psim Patrolem dla swojego własnego dobra. Wiozłam kilka dni temu syna i jego kolegę do przedszkola, chłopcy rozmawiali z tyłu o swoich ulubionych bohaterach z bajki. W pewnym momencie mój Wiktor zwrócił się do swojego kolegi ze słowami, że mama wie, kim jest Rocky i zgodziła się w przyszłości, abyśmy takiego mieli w domu. Spojrzałam w lusterko wsteczne i za nic w świecie nie mogłam sobie przypomnieć podobnej deklaracji z mojej strony ?  
 
Książka pod tytułem „Psi Patrol. Kosmopieski i Pan Pazurek” została wydana w ubiegłym roku i widać to m.in. po ilustracjach w książce, zbliżonych swoją szatą graficzną do serialowego pierwowzoru. Książka liczy sobie 20 stron, idealnie nadaje się w podróż albo gdy maluch wam się pochoruje i potrzebne jest szybkie lekarstwo. Każde dziecko wie, że Psi Patrol niesie ratunek w każdej sytuacji ?