Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Prezydent Warszawy Lech Kaczyński
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Okres sprawowania urzędu prezydenta Warszawy przez Lecha Kaczyńskiego oznaczał czas istotnych zmian w najważniejszym mieście Polski. Rządy te były postrzegane przez jego przeciwników politycznych z niechęcią, ale i uznaniem, jako moment, w którym nastroje społeczne w kraju zaczęły się zmieniać. Działania Kaczyńskiego na warszawskim stanowisku nie tylko powstrzymały postkomunistów przed przejęciem władzy, lecz także uniemożliwiły rozpowszechnienie popularności Andrzeja Olechowskiego jako potencjalnego lidera centroprawicy. Od samego początku kadencji Kaczyńskiego stało się jasne, że jego działalność w warszawskim ratuszu stanowiła preludium do ubiegania się o najwyższy urząd w państwie w wyborach prezydenckich w 2005 roku. Dla Kaczyńskiego i Prawa i Sprawiedliwości wysoka była więc stawka, jaką wnosiła jego prezydentura stolicy.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Okres sprawowania urzędu prezydenta Warszawy przez Lecha Kaczyńskiego oznaczał czas istotnych zmian w najważniejszym mieście Polski. Rządy te były postrzegane przez jego przeciwników politycznych z niechęcią, ale i uznaniem, jako moment, w którym nastroje społeczne w kraju zaczęły się zmieniać. Działania Kaczyńskiego na warszawskim stanowisku nie tylko powstrzymały postkomunistów przed przejęciem władzy, lecz także uniemożliwiły rozpowszechnienie popularności Andrzeja Olechowskiego jako potencjalnego lidera centroprawicy. Od samego początku kadencji Kaczyńskiego stało się jasne, że jego działalność w warszawskim ratuszu stanowiła preludium do ubiegania się o najwyższy urząd w państwie w wyborach prezydenckich w 2005 roku. Dla Kaczyńskiego i Prawa i Sprawiedliwości wysoka była więc stawka, jaką wnosiła jego prezydentura stolicy.
