InPost Paczkomaty 24/7
13.99 zł
Darmowa dostawa od 190 zł
Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Gata Gttel (Agata Kopacz) ur. 17.01.1969 r. w Krakowie. Do matury w trybie normalnym, takim jak koledzy z ławy szkolnej zaliczała lata nauki przysługujące programowo. Potem wybierała nie zawsze to, co chciała, lecz to, co znajdywała na swojej drodze (praca przedszkolanki, sekretarki, masażystki, sprzedawcy, akwizytora, opiekunki do dzieci, skończona z wyróżnieniem szkoła medyczna na kierunku: technik rtg., i wiele innych zadań specjalnych). Mieszkała w Holandii i Austrii. Od ponad dwudziestu lat pisuje wiersze do szuflady, nie chce być jednak "zaszufladowana" i za namową przyjaciół odważyła się na pokazanie je szerszemu gronu. Zdobyła nawet laury w pewnym konkursie poezji, lecz jak mówi: "jej największym laurem są słowa młodej dziewczyny, która stwierdziła, że bardziej lubi jej wiersze niż niektóre zawarte w programie szkolnym". Jakiś czas temu per sms prowadziła dialog z pewnym, znanym poetą i ma nadzieję, że może jeszcze kiedyś podejmą dalszą rozmowę. Obecnie czeka na przełomowy moment swojego życia, czyli na wydanie pierwszego tomiku poezji.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Gata Gttel (Agata Kopacz) ur. 17.01.1969 r. w Krakowie. Do matury w trybie normalnym, takim jak koledzy z ławy szkolnej zaliczała lata nauki przysługujące programowo. Potem wybierała nie zawsze to, co chciała, lecz to, co znajdywała na swojej drodze (praca przedszkolanki, sekretarki, masażystki, sprzedawcy, akwizytora, opiekunki do dzieci, skończona z wyróżnieniem szkoła medyczna na kierunku: technik rtg., i wiele innych zadań specjalnych). Mieszkała w Holandii i Austrii. Od ponad dwudziestu lat pisuje wiersze do szuflady, nie chce być jednak "zaszufladowana" i za namową przyjaciół odważyła się na pokazanie je szerszemu gronu. Zdobyła nawet laury w pewnym konkursie poezji, lecz jak mówi: "jej największym laurem są słowa młodej dziewczyny, która stwierdziła, że bardziej lubi jej wiersze niż niektóre zawarte w programie szkolnym". Jakiś czas temu per sms prowadziła dialog z pewnym, znanym poetą i ma nadzieję, że może jeszcze kiedyś podejmą dalszą rozmowę. Obecnie czeka na przełomowy moment swojego życia, czyli na wydanie pierwszego tomiku poezji.