InPost Paczkomaty 24/7
13.99 zł
Darmowa dostawa od 190 zł
Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
"Między 1941 a 1944 rokiem na okupowanych przez nazistów terenach radzieckich (...) zgładzono półtora miliona Żydów. Tak wielka liczba i ogrom cierpienia towarzyszącego tej zbrodni są niemal niemożliwe do wyobrażenia. Być może na początku najlepiej pomyśleć o jednej osobie, jednym członku rodziny, jednym dziecku zamordowanym półtora miliona razy w miastach, miasteczkach i lasach Białorusi..."
Dzień 10 października 1941 roku okazał się ostatnim w życiu żydowskiej społeczności w białoruskiej wsi Krucza wszyscy zostali rozstrzelani. Choć specjalne oddziały SS zwane Einsatzgruppen rutynowo przeprowadzały masowe egzekucje na froncie wschodnim, ta zbrodnia nie była ich dziełem. Popełniła ją z własnej inicjatywy regularna jednostka niemieckiej armii. Ta książka obala mit, że Wehrmacht nie odegrał żadnej znaczącej roli w Holokauście. Wydobywa z mroku mrożące krew w żyłach obrazy codziennego udziału zwykłych niemieckich żołnierzy w "ostatecznym rozwiązaniu kwestii żydowskiej". Opowiada, jak niemieccy żołnierze zaganiali Żydów, pilnowali ich, prowadzili do miejsc kaźni, a w niektórych przypadkach pociągali za spust. Gwałcili Żydówki. Przywłaszczali sobie żydowskie mienie i czasami wysyłali je do swoich rodzin. Książka oddaje sprawiedliwość również tym nielicznym z nich, którzy odmówili uczestnictwa w zbrodni na narodzie żydowskim.
Waitman Wade Beorn prowadzi badania nad Holokaustem na terenach dzisiejszej Białorusi i Ukrainy. Wykłada obecnie na wydziale historii University of Virginia.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
"Między 1941 a 1944 rokiem na okupowanych przez nazistów terenach radzieckich (...) zgładzono półtora miliona Żydów. Tak wielka liczba i ogrom cierpienia towarzyszącego tej zbrodni są niemal niemożliwe do wyobrażenia. Być może na początku najlepiej pomyśleć o jednej osobie, jednym członku rodziny, jednym dziecku zamordowanym półtora miliona razy w miastach, miasteczkach i lasach Białorusi..."
Dzień 10 października 1941 roku okazał się ostatnim w życiu żydowskiej społeczności w białoruskiej wsi Krucza wszyscy zostali rozstrzelani. Choć specjalne oddziały SS zwane Einsatzgruppen rutynowo przeprowadzały masowe egzekucje na froncie wschodnim, ta zbrodnia nie była ich dziełem. Popełniła ją z własnej inicjatywy regularna jednostka niemieckiej armii. Ta książka obala mit, że Wehrmacht nie odegrał żadnej znaczącej roli w Holokauście. Wydobywa z mroku mrożące krew w żyłach obrazy codziennego udziału zwykłych niemieckich żołnierzy w "ostatecznym rozwiązaniu kwestii żydowskiej". Opowiada, jak niemieccy żołnierze zaganiali Żydów, pilnowali ich, prowadzili do miejsc kaźni, a w niektórych przypadkach pociągali za spust. Gwałcili Żydówki. Przywłaszczali sobie żydowskie mienie i czasami wysyłali je do swoich rodzin. Książka oddaje sprawiedliwość również tym nielicznym z nich, którzy odmówili uczestnictwa w zbrodni na narodzie żydowskim.
Waitman Wade Beorn prowadzi badania nad Holokaustem na terenach dzisiejszej Białorusi i Ukrainy. Wykłada obecnie na wydziale historii University of Virginia.