Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Pole śmierci. Nieznana bitwa Polaków z Czerwonymi Khmerami
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Polska misja wojskowa w Kambodży w latach 1992-1993 była przykładem fatalnego przygotowania. Wysłano ludzi, którzy nigdy nie mieli styczności z bronią, a nawet nie znali języka angielskiego. Na miejscu brakowało podstawowych zaopatrzeń, takich jak jedzenie czy sprzęt wojskowy. Żołnierze musieli czuwać z bambusowymi kijami, namioty były w złym stanie, pojazdy ulegały awariom, a helikoptery często się rozbijały. Brak łączności radiowej powodował, że sztab nie miał pojęcia o działaniach oddziałów. Niestety, wielu żołnierzy było uwikłanych w nałogi i problemy z lokalnym prawem, związane z niespłaconymi długami. Mimo to, gdy Czerwoni Khmerzy zaatakowali polską bazę, nasi żołnierze okazali ogromną determinację i stawili skuteczny opór, pomimo rozkazu poddania się.
Polska obecność w Kambodży przypominała trudną misję, podobną do scenariusza "Mission: Impossible". Żołnierze musieli stawić czoła armii Pol Pota, jednego z najbardziej okrutnych zbrodniarzy tamtych czasów, i to bez odpowiedniego uzbrojenia i wsparcia komunikacyjnego. Relacje z tych wydarzeń mogą wydawać się niewiarygodne, lecz wszystko przebiegało dokładnie w ten sposób. To książka, na którą czekano ćwierć wieku, przynosząca szereg zaskakujących i trudnych do uwierzenia faktów.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Polska misja wojskowa w Kambodży w latach 1992-1993 była przykładem fatalnego przygotowania. Wysłano ludzi, którzy nigdy nie mieli styczności z bronią, a nawet nie znali języka angielskiego. Na miejscu brakowało podstawowych zaopatrzeń, takich jak jedzenie czy sprzęt wojskowy. Żołnierze musieli czuwać z bambusowymi kijami, namioty były w złym stanie, pojazdy ulegały awariom, a helikoptery często się rozbijały. Brak łączności radiowej powodował, że sztab nie miał pojęcia o działaniach oddziałów. Niestety, wielu żołnierzy było uwikłanych w nałogi i problemy z lokalnym prawem, związane z niespłaconymi długami. Mimo to, gdy Czerwoni Khmerzy zaatakowali polską bazę, nasi żołnierze okazali ogromną determinację i stawili skuteczny opór, pomimo rozkazu poddania się.
Polska obecność w Kambodży przypominała trudną misję, podobną do scenariusza "Mission: Impossible". Żołnierze musieli stawić czoła armii Pol Pota, jednego z najbardziej okrutnych zbrodniarzy tamtych czasów, i to bez odpowiedniego uzbrojenia i wsparcia komunikacyjnego. Relacje z tych wydarzeń mogą wydawać się niewiarygodne, lecz wszystko przebiegało dokładnie w ten sposób. To książka, na którą czekano ćwierć wieku, przynosząca szereg zaskakujących i trudnych do uwierzenia faktów.
