InPost Paczkomaty 24/7
13.99 zł
Darmowa dostawa od 190 zł
Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Tak byłoby najlepiej: w ogóle o niej nie myśleć. Może za jakiś czas pojawiłaby się na balkonie w Gdyni albo na Powiślu. Jej ręce zagrałyby w reklamie lakieru Inglot, może ktoś by ją spotkał na Forum Młodej Reżyserii albo w teatrze, przebraną za trójkąt. Zapomnieliby o niej. Jak Piotruś Pan o Wendy (A może w ogóle nie było kogoś takiego jak Wendy?). Jak Piotruś Pan o Dzwoneczku (Tyle ich jest).
- fragment powieści
Czeka nas dawka niepokojących wydarzeń, dziwnych spotkań, nowych znajomości, bo kiedy Adela znika, świat staje się inny
Sama historia poszukiwania Adeli przez nastolatków Franka i Julka zahipnotyzuje czytelników od samego początku. Ale nade wszystko to będzie obcowanie z dobrą literaturą. Autorka stworzyła charakterystyczny, rozpoznawalny styl, jej wyobraźnia zachwyca, chwilami onieśmiela, "jak ona na to wpadła" - pytamy samych siebie, doznając czystej przyjemności.
Wolny-Hamkało uwodzi językiem. Warto zanurzyć się w ten wielowymiarowy świat, zobaczyć Franka i Julka, jakże innych od tych nieopierzonych chłopaków z Lata Adeli. To młodzi mężczyźni, którzy wyruszają w drogę po śladach Ady
Najnowsza książka Agnieszki Wolny-Hamkało to hybryda, łącząca świat realny ze snem oraz różne formy powieści drogi, dramatu, poematu w jednym.
Na okładce niepokojąca fotografia Łukasza Rusznicy; projekt Beata Walczak Freeline Studio Beata Walczak.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Tak byłoby najlepiej: w ogóle o niej nie myśleć. Może za jakiś czas pojawiłaby się na balkonie w Gdyni albo na Powiślu. Jej ręce zagrałyby w reklamie lakieru Inglot, może ktoś by ją spotkał na Forum Młodej Reżyserii albo w teatrze, przebraną za trójkąt. Zapomnieliby o niej. Jak Piotruś Pan o Wendy (A może w ogóle nie było kogoś takiego jak Wendy?). Jak Piotruś Pan o Dzwoneczku (Tyle ich jest).
- fragment powieści
Czeka nas dawka niepokojących wydarzeń, dziwnych spotkań, nowych znajomości, bo kiedy Adela znika, świat staje się inny
Sama historia poszukiwania Adeli przez nastolatków Franka i Julka zahipnotyzuje czytelników od samego początku. Ale nade wszystko to będzie obcowanie z dobrą literaturą. Autorka stworzyła charakterystyczny, rozpoznawalny styl, jej wyobraźnia zachwyca, chwilami onieśmiela, "jak ona na to wpadła" - pytamy samych siebie, doznając czystej przyjemności.
Wolny-Hamkało uwodzi językiem. Warto zanurzyć się w ten wielowymiarowy świat, zobaczyć Franka i Julka, jakże innych od tych nieopierzonych chłopaków z Lata Adeli. To młodzi mężczyźni, którzy wyruszają w drogę po śladach Ady
Najnowsza książka Agnieszki Wolny-Hamkało to hybryda, łącząca świat realny ze snem oraz różne formy powieści drogi, dramatu, poematu w jednym.
Na okładce niepokojąca fotografia Łukasza Rusznicy; projekt Beata Walczak Freeline Studio Beata Walczak.