Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Pięć Stawów. Dom bez adresu
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Jeszcze niedawno rezerwacja miejsca w schronisku Pięciu Stawów Polskich wymagała wysłania listu za pośrednictwem tradycyjnej poczty. Na kopertach widniały napisy: „Schronisko w Pięciu Stawach Polskich. Tatry!”. Urzędnicy Poczty Polskiej często dziwili się brakiem adresu z nazwą ulicy czy numerem budynku, a miłośnicy Tatr wyjaśniali, że to miejsce bez typowego adresu.
Dojazd do Pięciu Stawów jest niemożliwy, a dojście bywa trudne przez kaprysy natury. To najwyżej położone schronisko PTTK w polskich Tatrach, gdzie rezerwacje trzeba robić z rocznym wyprzedzeniem, bo to słynna „Piątka”. Stałym punktem wizyty jest wyśmienita szarlotka, w spiżarni można spotkać niedźwiedzia, a Biała Dama podobno wciąż strąca taterników z Zamarłej Turni. Zimą dolina bywa odcięta od świata na kilka tygodni.
Od prawie wieku schronisko prowadzi rodzina Krzeptowskich. Jakie wyzwania napotykają, jak to miejsce kształtuje ich życie i wychowanie dzieci? O tym oraz o rodzinnej atmosferze opowiadają zarządzające schroniskiem Marychna i Marta, a także babcia Maria Krzeptowska w swoim pamiętniku. Nie brakuje też wspomnień innych związanych z tym miejscem osób.
To nie tylko historia schroniska z duszą i charakterem, ale również opowieść o miłości do gór, pasji, przyjaźni i pokorze. Miejsce, gdzie zbiegają się górskie i ludzkie ścieżki.
Beata Sabała-Zielińska, rodowita góralka, publicystka i dziennikarka związana przez lata z Radiem ZET, opracowała historie gór w swoich książkach. Autorka bestsellerów o pracy ratowników TOPR-u, pracuje także na Uniwersytecie Jagiellońskim, prowadząc studencką rozgłośnię UJOT FM.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Jeszcze niedawno rezerwacja miejsca w schronisku Pięciu Stawów Polskich wymagała wysłania listu za pośrednictwem tradycyjnej poczty. Na kopertach widniały napisy: „Schronisko w Pięciu Stawach Polskich. Tatry!”. Urzędnicy Poczty Polskiej często dziwili się brakiem adresu z nazwą ulicy czy numerem budynku, a miłośnicy Tatr wyjaśniali, że to miejsce bez typowego adresu.
Dojazd do Pięciu Stawów jest niemożliwy, a dojście bywa trudne przez kaprysy natury. To najwyżej położone schronisko PTTK w polskich Tatrach, gdzie rezerwacje trzeba robić z rocznym wyprzedzeniem, bo to słynna „Piątka”. Stałym punktem wizyty jest wyśmienita szarlotka, w spiżarni można spotkać niedźwiedzia, a Biała Dama podobno wciąż strąca taterników z Zamarłej Turni. Zimą dolina bywa odcięta od świata na kilka tygodni.
Od prawie wieku schronisko prowadzi rodzina Krzeptowskich. Jakie wyzwania napotykają, jak to miejsce kształtuje ich życie i wychowanie dzieci? O tym oraz o rodzinnej atmosferze opowiadają zarządzające schroniskiem Marychna i Marta, a także babcia Maria Krzeptowska w swoim pamiętniku. Nie brakuje też wspomnień innych związanych z tym miejscem osób.
To nie tylko historia schroniska z duszą i charakterem, ale również opowieść o miłości do gór, pasji, przyjaźni i pokorze. Miejsce, gdzie zbiegają się górskie i ludzkie ścieżki.
Beata Sabała-Zielińska, rodowita góralka, publicystka i dziennikarka związana przez lata z Radiem ZET, opracowała historie gór w swoich książkach. Autorka bestsellerów o pracy ratowników TOPR-u, pracuje także na Uniwersytecie Jagiellońskim, prowadząc studencką rozgłośnię UJOT FM.
