InPost Paczkomaty 24/7
13.99 zł
Darmowa dostawa od 190 zł
Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
On Wrócił
Wróciłem - to słowo zapisane w języku arabskim, aramejskim, hebrajskim i greckim odkryto na ciele ofiary nabitej na pal. Żeby zrozumieć jego znaczenie, agent specjalny FBI Sam Markham będzie musiał zagłębić się w meandry astronomii i starożytnych wierzeń.
Nie błagaj, żeby nie odbierał Ci życia
Świat jest pełen tajnych przekazów. Słowa tworzą anagramy pełne ukrytych znaczeń, a mityczne postacie ożywają, by prowadzić Palownika do celu. Markham musi odgadnąć, jakie siły kierująpoczynaniami mordercy.
Módl się, żeby śmierć przyszła jak najszybciej
Palownik poświęci wszystko dla swojej misji. Przyzwyczaił się do odoru wnętrzności wydzieranych ze zwłok i poznał smak ludzkiego mięsa. Musi iść dalej i wypełnić swoją misję. Wypełni ją, choćby cały świat sprzysiągł się, żeby go powstrzymać.
Czytając pomyślałem - zorganizowany seryjny o cechach "wizjonera". Uśmiechnąłem się z uznaniem, gdy kilkadziesiąt stron dalej Sam Markham stwierdził to samo.
Jan Gołębiowski, profiler, psycholog kryminalny
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
On Wrócił
Wróciłem - to słowo zapisane w języku arabskim, aramejskim, hebrajskim i greckim odkryto na ciele ofiary nabitej na pal. Żeby zrozumieć jego znaczenie, agent specjalny FBI Sam Markham będzie musiał zagłębić się w meandry astronomii i starożytnych wierzeń.
Nie błagaj, żeby nie odbierał Ci życia
Świat jest pełen tajnych przekazów. Słowa tworzą anagramy pełne ukrytych znaczeń, a mityczne postacie ożywają, by prowadzić Palownika do celu. Markham musi odgadnąć, jakie siły kierująpoczynaniami mordercy.
Módl się, żeby śmierć przyszła jak najszybciej
Palownik poświęci wszystko dla swojej misji. Przyzwyczaił się do odoru wnętrzności wydzieranych ze zwłok i poznał smak ludzkiego mięsa. Musi iść dalej i wypełnić swoją misję. Wypełni ją, choćby cały świat sprzysiągł się, żeby go powstrzymać.
Czytając pomyślałem - zorganizowany seryjny o cechach "wizjonera". Uśmiechnąłem się z uznaniem, gdy kilkadziesiąt stron dalej Sam Markham stwierdził to samo.
Jan Gołębiowski, profiler, psycholog kryminalny