InPost Paczkomaty 24/7
13.99 zł
Darmowa dostawa od 190 zł
Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Związek Radziecki, podobnie jak przedtem carat, borykał się z trudnościami gospodarczymi, a sprzedaż alkoholu była wspaniałym sposobem na pozyskanie pieniędzy od obywateli. W 1925 roku państwo miało już oficjalnie monopol na jego produkcję, a w 1940 sklepów monopolowych było więcej niż warzywno-owocowych i mięsnych razem wziętych. () W 1985 roku poniesione przez państwo koszty spowodowane pijaństwem obywateli oszacowano na 160 bilionów rubli, zatem cztery razy więcej niż zyski pochodzące ze sprzedaży alkoholu, i dopiero wtedy władza dostrzegła, że nie jest dobrze.
Autor próbuje odpowiedzieć na pytanie, co się stało z wielką Rosją, że jej obywatele zapijają się na śmierć i umierają na potęgę, a wykorzystuje do tego żywot niezwykłego popa. Podążając śladami ojca Dmitrija, odtwarza świat, jakiego on doświadczał: klęskę głodu, okupację, wojnę, groźny bezkres Gułagu, upadek komunizmu i lekkomyślne szastanie dobrami, jakie nastąpiło potem. Pamiętniki i kazania ojca Dmitrija dają wgląd w życie toczące się w totalitarnym państwie, odsłaniają głęboką duchową chorobę zrodzoną z komunistycznego eksperymentu, jakiemu poddano ten kraj.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Związek Radziecki, podobnie jak przedtem carat, borykał się z trudnościami gospodarczymi, a sprzedaż alkoholu była wspaniałym sposobem na pozyskanie pieniędzy od obywateli. W 1925 roku państwo miało już oficjalnie monopol na jego produkcję, a w 1940 sklepów monopolowych było więcej niż warzywno-owocowych i mięsnych razem wziętych. () W 1985 roku poniesione przez państwo koszty spowodowane pijaństwem obywateli oszacowano na 160 bilionów rubli, zatem cztery razy więcej niż zyski pochodzące ze sprzedaży alkoholu, i dopiero wtedy władza dostrzegła, że nie jest dobrze.
Autor próbuje odpowiedzieć na pytanie, co się stało z wielką Rosją, że jej obywatele zapijają się na śmierć i umierają na potęgę, a wykorzystuje do tego żywot niezwykłego popa. Podążając śladami ojca Dmitrija, odtwarza świat, jakiego on doświadczał: klęskę głodu, okupację, wojnę, groźny bezkres Gułagu, upadek komunizmu i lekkomyślne szastanie dobrami, jakie nastąpiło potem. Pamiętniki i kazania ojca Dmitrija dają wgląd w życie toczące się w totalitarnym państwie, odsłaniają głęboką duchową chorobę zrodzoną z komunistycznego eksperymentu, jakiemu poddano ten kraj.