InPost Paczkomaty 24/7
13.99 zł
Darmowa dostawa od 190 zł
Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Opowiadania w liczbie pojedynczej Tomasza Majzela to zbiór skomponowany z migawkowych anegdot, garstki wierszy, pojedynczych opowieści, ale także rozbudowanych, niemal samodzielnych mikrocykli. Wszystkie teksty łączą utrwalone w nich stany: zwykłość, monotonia, samotność, beznadzieja, lęk, zakłopotanie, niepewność, niespełnienie. To figury wewnętrznego napięcia lub duchowej erozji współczesnego człowieka, wplątanego w tryby ekonomiczno-społecznej machiny, wtłoczonego w rzeczywistość skompresowaną do małomiejskich kwartałów, uwikłanego w mitopodobne złudzenia kultury masowej, w konsekwencji egzystencjalnie nienasyconego, tragicznie rozdartego między życiem a śmiercią, oczekiwaniem a pustką. Od narodzin skutkujących otwarciem puszki Pandory albo wypuszczeniem kota z worka do smutnego końca; od przebudzenia do przebudzenia, od zakupów do zakupów. Właśnie za takimi niewymyślonymi, niewymuszonymi, bezpretensjonalnie opowiedzianymi przez Tomasza Majzela historiami, w których kwestie zasadnicze pojawiają się bez jakiegokolwiek zadęcia i są wkomponowane w nierzadko ironiczne i niepozbawione cynizmu narracje wymagające solidnego namysłu, kryje się podstawowa dana współczesności pulsujący jawną tęsknotą i skrywanym cierpieniem mikrokosmos żywych istot i ich pogrążonych w bezruchu, zmartwiałych światów.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Opowiadania w liczbie pojedynczej Tomasza Majzela to zbiór skomponowany z migawkowych anegdot, garstki wierszy, pojedynczych opowieści, ale także rozbudowanych, niemal samodzielnych mikrocykli. Wszystkie teksty łączą utrwalone w nich stany: zwykłość, monotonia, samotność, beznadzieja, lęk, zakłopotanie, niepewność, niespełnienie. To figury wewnętrznego napięcia lub duchowej erozji współczesnego człowieka, wplątanego w tryby ekonomiczno-społecznej machiny, wtłoczonego w rzeczywistość skompresowaną do małomiejskich kwartałów, uwikłanego w mitopodobne złudzenia kultury masowej, w konsekwencji egzystencjalnie nienasyconego, tragicznie rozdartego między życiem a śmiercią, oczekiwaniem a pustką. Od narodzin skutkujących otwarciem puszki Pandory albo wypuszczeniem kota z worka do smutnego końca; od przebudzenia do przebudzenia, od zakupów do zakupów. Właśnie za takimi niewymyślonymi, niewymuszonymi, bezpretensjonalnie opowiedzianymi przez Tomasza Majzela historiami, w których kwestie zasadnicze pojawiają się bez jakiegokolwiek zadęcia i są wkomponowane w nierzadko ironiczne i niepozbawione cynizmu narracje wymagające solidnego namysłu, kryje się podstawowa dana współczesności pulsujący jawną tęsknotą i skrywanym cierpieniem mikrokosmos żywych istot i ich pogrążonych w bezruchu, zmartwiałych światów.