Opiekunki osób starszych

W Niemczech pracodawcy często motywują wysokimi zarobkami, lecz równocześnie mają wysokie wymagania. Główna bohaterka książki, pracując na czarno, bez formalnej umowy, musiała spełniać każde życzenie swoich pracodawców. W przeciwnym razie łatwo mogła stracić źródło dochodu i znaleźć się na bruku. Marzyła o powrocie do domu, lecz konieczność zarobków trzymała ją na miejscu. Niekiedy miała wątpliwości, czy praca jako opiekunka starszych osób jest dla niej odpowiednia, jednak uspokajała się myślą, że na niemieckim rynku wciąż jest zapotrzebowanie i może być gorsza konkurencja, choćby z Rumunii, Litwy czy Słowacji.

Problemem była także bariera językowa, przez co często nie rozumiała poleceń swoich pracodawców, co kończyło się licznymi pomyłkami. Mimo trudności starała się zachować optymizm, choć samotność i tęsknota za bliskimi dawały o sobie znać, szczególnie nocami, kiedy nie potrafiła powstrzymać łez. Determinacja pozwoliła jej jednak przetrwać te trudne chwile, a przeżyte doświadczenia stały się nauką na przyszłość. Pracuje jako opiekunka w Niemczech już 14 lat.

Dzięki swojej książce, bohaterka pragnie dotrzeć do innych opiekunek, które borykają się z podobnymi problemami. Dzieli się wskazówkami, jak unikać błędów oraz zachęca do podejmowania pracy bezpośrednio u niemieckich pracodawców lub z pomocą sprawdzonych agencji, co może ułatwić start nowicjuszkom w tej branży.