Moje córki krowy

W filmie Kingi Dębskiej "Moje córki krowy", który trafił do kin 15 stycznia 2016 roku, widzowie zanurzają się w świecie zawiłych relacji rodzinnych, podanym bez zbędnej ckliwości i fałszu. Produkcja ta zdobyła uznanie na Festiwalu Filmowym w Gdyni, zyskując Nagrodę Publiczności oraz Nagrodę Dziennikarzy, a także została doceniona przez Sieć Kin Studyjnych i Lokalnych.

Kinga Dębska, zarówno autorka scenariusza, jak i reżyserka, marzyła, by w swojej historii balansować między śmiechem a łzami, aby po seansie widzowie czuli się podniesieni na duchu. W centrum fabuły znajdują się dwie siostry. Marta, odnosząca sukcesy aktorka, znana z popularnych seriali, mimo licznych osiągnięć i pełnego przepychu życia, wciąż nie potrafi znaleźć osobistego szczęścia. Samodzielnie wychowała córkę, lecz wciąż brakuje jej poczucia spełnienia. Jej młodsza siostra, Kasia, jest nauczycielką, której życie osobiste pozostawia wiele do życzenia. Wrażliwa i często emocjonalna, zmaga się z małżeństwem z mężem, który nie potrafi znaleźć pracy.

Pomimo wzajemnej niechęci, niespodziewana choroba matki zmusza Martę i Kasię do współpracy. Muszą razem zająć się swoim wymagającym ojcem. W miarę upływu czasu i wspólnych zmagań, siostry zaczynają się do siebie zbliżać, próbując odbudować utraconą więź, co prowadzi do wielu tragikomicznych sytuacji. Ten pełen emocji obraz ukazuje dynamikę rodzinnych relacji, podkreślając jednocześnie ich złożoność i znaczenie.