Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Mnich
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Jan ma dwadzieścia lat i postanawia wszystko zostawić. Porzuca studia, rodzinę, znajomych, pakuje do plecaka kilka najpotrzebniejszych rzeczy i odchodzi. Chce być radykalny. Rozpiera go duma z decyzji porzucenia wszystkiego. Chce rozstrzygnąć ostatecznie o swoim losie, ulokować siebie po dobrej stronie świata, ofiarując Bogu wszystko. Zostać mnichem, nieść dobro i pomoc. Wstępuje do klasztoru kartazów i zmienia imię na Benedykt.
Rzeczywistość nie jest jednak równie czysta jak przekonania młodego duchownego. Widzi wokół siebie narastającą pustkę wewnętrzną, wydrążenie z życia, które znajduje religijne uzasadnianie w teoriach teologicznych i mistycznych.
Tadeusz Bartoś - w swojej pierwszej powieści - opisuje bohatera od początku jego drogi w katolickim zakonie, ukazuje sposoby zaangażowania, czy może raczej ,,wkręcenia" go w tryb życia, postrzegania świata, który jest tak dominujący, że nie znajduje alternatywy - jawi się jako jedyny znany, a przez co też jedyny słuszny. Opisuje także kolosalne rozczarowanie. Proces przenikania do świadomości Benedykta elementów krytycznych, kwestionujących totalną, przytłaczającą prawdę religijnego uwiedzenia. Drogę do postanowienia, aby opuścić tę destrukcyjną, manipulacyjną, zamkniętą grupę religijną.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Jan ma dwadzieścia lat i postanawia wszystko zostawić. Porzuca studia, rodzinę, znajomych, pakuje do plecaka kilka najpotrzebniejszych rzeczy i odchodzi. Chce być radykalny. Rozpiera go duma z decyzji porzucenia wszystkiego. Chce rozstrzygnąć ostatecznie o swoim losie, ulokować siebie po dobrej stronie świata, ofiarując Bogu wszystko. Zostać mnichem, nieść dobro i pomoc. Wstępuje do klasztoru kartazów i zmienia imię na Benedykt.
Rzeczywistość nie jest jednak równie czysta jak przekonania młodego duchownego. Widzi wokół siebie narastającą pustkę wewnętrzną, wydrążenie z życia, które znajduje religijne uzasadnianie w teoriach teologicznych i mistycznych.
Tadeusz Bartoś - w swojej pierwszej powieści - opisuje bohatera od początku jego drogi w katolickim zakonie, ukazuje sposoby zaangażowania, czy może raczej ,,wkręcenia" go w tryb życia, postrzegania świata, który jest tak dominujący, że nie znajduje alternatywy - jawi się jako jedyny znany, a przez co też jedyny słuszny. Opisuje także kolosalne rozczarowanie. Proces przenikania do świadomości Benedykta elementów krytycznych, kwestionujących totalną, przytłaczającą prawdę religijnego uwiedzenia. Drogę do postanowienia, aby opuścić tę destrukcyjną, manipulacyjną, zamkniętą grupę religijną.