Miłosierna siekiera

Po upływie około półtora roku od dramatycznych wydarzeń związanych ze studentem Raskolnikowem z „Zbrodni i kary” Fiodora Dostojewskiego, uwagę czytelników przykuwa kolejna, intrygująca historia. Tym razem w centrum uwagi znajduje się Porfiry Razumichin, który podejmuje wyzwanie rozwiązania nowego, enigmatycznego przypadku.

Stara handlarka drewna, Zoja, podczas swojej codziennej pracy w parku, natrafia na makabryczne znalezisko – dwa ciała o tajemniczych okolicznościach śmierci. Jedno z nich to zawieszony na gałęzi sosny mężczyzna, u którego paska tkwi zakrwawiona siekiera. Drugie, należące do karła, którego czaszka została rozcięta, spoczywa w skórzanej walizce ukrytej pod drzewem. Choć petersburska policja szybko dochodzi do wniosku, że olbrzym zabił karła, a później sam się powiesił, męczony poczuciem winy, Porfiry Razumichin nie daje się zwieść pozorom i przejmuje śledztwo.

Razumichin, przypominający w swojej determinacji i skrupulatności takie postaci jak Sherlock Holmes czy porucznik Columbo, zagłębia się w śledztwo, które prowadzi go przez najmroczniejsze zaułki Petersburga. Jego poszukiwania odsłaniają przed nim mroczne tajemnice miasta: odwiedza domy publiczne z tajnymi pracowniami pornograficznymi, schroniska dla biedaków, karczmy pełne szemranych postaci, a także wytworne salony, luksusowe wydawnictwa, a nawet klasztorne mury. Nie spocznie, dopóki nie rozwikła mrocznej zagadki, która zszokowała Petersburg.