Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Miejsce i imię
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Jakub Kania, były prokurator IPN, otrzymuje od Instytutu Pamięci Jad Waszem w Jerozolimie zlecenie odnalezienia miejsca pochówku holenderskich Żydów zamordowanych w niewielkim obozie koncentracyjnym na Górze św. Anny. Szybko odkrywa, że zwierzchnik obozu, generał SS Albrecht Schmelt uruchomił tam własny, głęboko utajniony biznes: szlifiernię diamentów, która przerabiała materiał przewożony przez holenderskich Żydów wyciąganych z transportu do Oświęcimia.
Zarówno Kania jak i Instytut nie mają pojęcia, że za zleceniem poszukiwania grobów stoi czyjaś żądza zapanowania nad światowym rynkiem diamentów, a gra toczy się o miejsce i imię (po hebrajsku Jad Waszem) nie tylko więźniów z obozu, ale też ciągle aktywnych wyznawców faszyzmu i zwykłych ludzi, którzy stanęli na drodze diamentowego szlaku.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Jakub Kania, były prokurator IPN, otrzymuje od Instytutu Pamięci Jad Waszem w Jerozolimie zlecenie odnalezienia miejsca pochówku holenderskich Żydów zamordowanych w niewielkim obozie koncentracyjnym na Górze św. Anny. Szybko odkrywa, że zwierzchnik obozu, generał SS Albrecht Schmelt uruchomił tam własny, głęboko utajniony biznes: szlifiernię diamentów, która przerabiała materiał przewożony przez holenderskich Żydów wyciąganych z transportu do Oświęcimia.
Zarówno Kania jak i Instytut nie mają pojęcia, że za zleceniem poszukiwania grobów stoi czyjaś żądza zapanowania nad światowym rynkiem diamentów, a gra toczy się o miejsce i imię (po hebrajsku Jad Waszem) nie tylko więźniów z obozu, ale też ciągle aktywnych wyznawców faszyzmu i zwykłych ludzi, którzy stanęli na drodze diamentowego szlaku.