InPost Paczkomaty 24/7
13.99 zł
Darmowa dostawa od 190 zł
Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Książka z serii Jeden Esej. Seria Jeden Esej prezentuje teksty współczesnych twórców, historyków, badaczy kultury. Jest głosem ludzi niepokornych, gotowych podważać utrwalone narracje i skostniałe schematy poznawcze. Książka z tej serii stanowi gest otwarcia, zaciekawienia drugim człowiekiem. Fragment: " Poezja jest wilgotna i sucha. Będzie się nieustannie rozwijać i podupadać, ulegać modom, przeciwstawiać i topornie podlizywać fuckerskim reżimom, wchłaniać i wykorzystywać technologiczne gadżety, dystansować od nich. Walczyć o Amazonię, by po chwili ja pacyfikować. Opowiadać o miłości, kotach i płciowych narządach. Będzie się izolować albo wpychać na festiwale rockowe w Roskilde. Powstawać na czerpanym papierze i ekranach laptopów. Pełzać lub podskakiwać w czasach opresji, odwilży, biedy i dobrobytu. Poezja to graffiti i salon. Graffiti w salonie, a salon w saloonie. Liryka funeralna lub agitacyjno - polityczna nie muszą koniecznie mieć monumentalnego brzmienia. Tusz nie ma wyjściowo żadnej przewagi nad klawiaturą..."
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Książka z serii Jeden Esej. Seria Jeden Esej prezentuje teksty współczesnych twórców, historyków, badaczy kultury. Jest głosem ludzi niepokornych, gotowych podważać utrwalone narracje i skostniałe schematy poznawcze. Książka z tej serii stanowi gest otwarcia, zaciekawienia drugim człowiekiem. Fragment: " Poezja jest wilgotna i sucha. Będzie się nieustannie rozwijać i podupadać, ulegać modom, przeciwstawiać i topornie podlizywać fuckerskim reżimom, wchłaniać i wykorzystywać technologiczne gadżety, dystansować od nich. Walczyć o Amazonię, by po chwili ja pacyfikować. Opowiadać o miłości, kotach i płciowych narządach. Będzie się izolować albo wpychać na festiwale rockowe w Roskilde. Powstawać na czerpanym papierze i ekranach laptopów. Pełzać lub podskakiwać w czasach opresji, odwilży, biedy i dobrobytu. Poezja to graffiti i salon. Graffiti w salonie, a salon w saloonie. Liryka funeralna lub agitacyjno - polityczna nie muszą koniecznie mieć monumentalnego brzmienia. Tusz nie ma wyjściowo żadnej przewagi nad klawiaturą..."