InPost Paczkomaty 24/7
13.99 zł
Darmowa dostawa od 190 zł
Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
To samotna włóczęga wyznaczana biegiem Mekongu, książka o krainie, która nigdy nie zabliźniła ran, jakie zadali jej obcy. Za progiem czai się pandemia, która zmieni świat na zawsze.
Delta Mekongu jest jednym z najciekawszych regionów Indochin. To właśnie tam Grzegorz Kapla rozpoczyna swoją kolejną włóczęgę. Jego reporterski zmysł pozwala mu dostrzec wiele szczegółów i uczestniczyć w sytuacjach niedostępnych zwykłemu turyście: porannej ceremonii ofiarowania buddyjskim mnichom miski ryżu, prezentacji nowego króla Tajów, a także próbować lokalnych potraw w miejscach, do których nie prowadzą przewodnicy z biur podróży: kucharz sprzedaje swoją zupę, ryż z mięsem albo curry z palnika gazowego na kółkach i podaje ci do maciupkiego stolika, jaki w naszym świecie stałby w przedszkolu. Ledwo można się wcisnąć w maleńkie krzesełko.
Dociera także do ważnych miejsc takich jak Wat Arun, głównej świątyni Tajów, Angkor Wat czy Srebrnej Pagody choć nie zawsze utartymi szlakami: Ktoś mnie nagabuje, żebym kupił bilet i popłynął zobaczyć zachód słońca. Macham ręką i zbiegam kamiennymi schodkami w dół, do promu. To zwykły prom. Po drugiej stronie w wiosce Akreiy Ksatr nie ma niczego ciekawego, ale kiedy płynie się przez Mekong pierwszy raz w życiu, nieważne jest dokąd. Włóczęga to także wspaniała okazja, by spotkać niezwykłych ludzi, chętnie dzielących się swoimi historiami i doświadczeniami.
Ta podróż i przypadkowe spotkania wyznaczają na mapie Delty Mekongu trasę nie do powtórzenia. Swoje wspomnienia Autor uzupełnia czarno-białymi zdjęciami, bo one sprawiają, że patrzymy uważniej. Na świat trzeba właśnie tak patrzeć zwłaszcza na świat mający wkrótce przestać istnieć z powodu pandemii.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
To samotna włóczęga wyznaczana biegiem Mekongu, książka o krainie, która nigdy nie zabliźniła ran, jakie zadali jej obcy. Za progiem czai się pandemia, która zmieni świat na zawsze.
Delta Mekongu jest jednym z najciekawszych regionów Indochin. To właśnie tam Grzegorz Kapla rozpoczyna swoją kolejną włóczęgę. Jego reporterski zmysł pozwala mu dostrzec wiele szczegółów i uczestniczyć w sytuacjach niedostępnych zwykłemu turyście: porannej ceremonii ofiarowania buddyjskim mnichom miski ryżu, prezentacji nowego króla Tajów, a także próbować lokalnych potraw w miejscach, do których nie prowadzą przewodnicy z biur podróży: kucharz sprzedaje swoją zupę, ryż z mięsem albo curry z palnika gazowego na kółkach i podaje ci do maciupkiego stolika, jaki w naszym świecie stałby w przedszkolu. Ledwo można się wcisnąć w maleńkie krzesełko.
Dociera także do ważnych miejsc takich jak Wat Arun, głównej świątyni Tajów, Angkor Wat czy Srebrnej Pagody choć nie zawsze utartymi szlakami: Ktoś mnie nagabuje, żebym kupił bilet i popłynął zobaczyć zachód słońca. Macham ręką i zbiegam kamiennymi schodkami w dół, do promu. To zwykły prom. Po drugiej stronie w wiosce Akreiy Ksatr nie ma niczego ciekawego, ale kiedy płynie się przez Mekong pierwszy raz w życiu, nieważne jest dokąd. Włóczęga to także wspaniała okazja, by spotkać niezwykłych ludzi, chętnie dzielących się swoimi historiami i doświadczeniami.
Ta podróż i przypadkowe spotkania wyznaczają na mapie Delty Mekongu trasę nie do powtórzenia. Swoje wspomnienia Autor uzupełnia czarno-białymi zdjęciami, bo one sprawiają, że patrzymy uważniej. Na świat trzeba właśnie tak patrzeć zwłaszcza na świat mający wkrótce przestać istnieć z powodu pandemii.