Mały chłopiec. Szukaj i znajdź

Moje dziecko skończyło już trzy lata i z powodzeniem czyta pojedyncze litery, umie tez liczyć... do siedmiu ? Duża w tym zasługa książeczek należących do serii “Mały chłopiec” - wydania prezentujące naukę literek i liczb od zera do dziesięciu z powodzeniem rozwijają mojego Bartusia, uznałam wiec, ze warto rozszerzyć zabawę o dodatkowe wyzwania - “Znajdź i szukaj” to książeczka obliczona na zachęcenie dziecka do odnajdywania różnic miedzy obrazkami, jedne łatwiej zauważyć, inne z kolei wymagają od malucha nieco większej uwagi, rozwijając w ten sposób chociażby cierpliwość, której moje dziecko zdaje się nie mieć po mnie ? Ładne wykonanie książeczki, obrazki przypominają te z całej serii, jednak nawet bez jej znajomości można z powodzeniem zaproponować dziecku grę, gdzie będzie mogło wykazać się spostrzegawczością i dobrą pamięcią, polecam ? 

Najlepszy przyjaciel mojego malucha - “Mały chłopiec” - powraca w formie książeczki, która proponuje podobnie jak cała seria, naukę poprzez zabawę ? Zadania nie są trudne, dziecko staje przed wyzwaniem odnalezienia różnic pomiędzy kolejnymi obrazkami, wybrania elementów, które nie pasują i w ten sposób ćwiczy spostrzegawczość i pamięć ? uwagę zwraca tradycyjne już dla całej serii znakomite selekcjonowanie treści przez autorki, gdzie obrazki mają cieszyć oczy dzieci i zachęcać je do zabawy, a ta jest tym łatwiejsza, ze postacie występujące w książeczce łącza się postaciami znanymi chociażby z książeczek “Helikopter Piotrka” czy “Rower Mateusza” - jest ich więcej, podałam dwa przykłady bo akurat je mamy na półce ?