Maksymilian M. Kolbe. Biografia świętego męczennika

<p>Tomasz Terlikowski w książce "Maksymilian M. Kolbe. Biografia świętego męczennika" przedstawia sylwetkę jednego z najbardziej znanych i cenionych polskich świętych – ojca Maksymiliana Marii Kolbego. Znany katolicki dziennikarz opisuje życie niezwykłego człowieka, przedstawiając https://******.**. etap pobytu Świętego w niemieckim obozie koncentracyjnym Auschwitz. To wstrząsające, że człowiek, który miał odwagę mówić to, co myśli, zapłacił za to najwyższą cenę.</p><p>Tomasz Terlikowski wierzę oddaje atmosferę tamtych tragicznych czasów, a jednocześnie ukazuje niezwykłą postać o. Maksymiliana, który wbrew wszelkim przeciwnościom losu nie ugiął się pod presją niemieckiego reżimu i pozostał wierny swoim ideałom oraz głębokiej wierze w Boga. Tomasz Terlikowski przedstawia w tym zakresie https://******.**. opisy fatalnych warunków panujących w obozie, ukazując jednocześnie wewnętrzną siłę, jaka charakteryzowała Maksymiliana Kolbego podczas pobytu w Auschwitz. Autor książki "Maksymilian M. Kolbe. Biografia świętego męczennika" przedstawia okoliczności śmierci bohatera książki "Maksymilian M. Kolbe. Biografia świętego męczennika". O. Kolbe oddając życie uratował jednocześnie innego więźnia: Franciszka Gajowniczka. Tomasz Terlikowski zwraca uwagę na tożsamość głoszonych przez Świętego poglądów z postawą w obliczu największych wyzwań.</p><p>Tomasz Terlikowski w książce "Maksymilian M. Kolbe. Biografia świętego męczennika" obok etapu związanego z pobytem w Auschwitz, prezentuje także inne ważne etapy życia Świętego: czasy młodości, wstąpienie do zakonu franciszkańskiego, studia w Rzymie, założenie Rycerstwa Niepokalanej czy też podróże związane z misjami za granicą. Znany polski dziennikarz katolicki wyjaśnia, że proces kanonizacji i beatyfikacji Św. Maksymiliana był procesem długim i skomplikowanym, ale owocującym ogłoszeniem go świętym przez Kościół katolicki. Po śmierci o. Kolbego w 1941 roku, jego historia stała się powszechnie znana. Męczeństwo przyznanego Świętemu zainspirowało ludzi na całym świecie, a w Polsce zaczęto propagować kult rodaka jako męczennika. W 1955 roku biskup Czesław Kaczmarek z Kielc zainicjował proces beatyfikacyjny o. Kolbego. Proces ten zaczął się od cierpliwego gromadzenia informacji o życiu i cnotach kandydata na świętego oraz przeprowadzenia procesów informacyjnych w różnych diecezjach. Tomasz Terlikowski w książce "Maksymilian M. Kolbe. Biografia świętego męczennika" opisuje, że już w 1959 roku rozpoczęto badanie życia i cnot o. Kolbego na szczeblu diecezjalnym. Działania te obejmowały zbieranie zeznań świadków, analizę pism i działalności duszpasterskiej. Proces zakończono w 1960 roku. Już rok później akta procesu zostały przekazane Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych w Watykanie. W 1969 roku Kongregacja ogłosiła dekret o męczeństwie o. Kolbego, co otworzyło drogę do beatyfikacji. Maksymilian Kolbe został beatyfikowany przez papieża Pawła VI 17 października 1971 roku jako męczennik miłości do bliźniego. Wtedy właśnie, jak przedstawia autor książki "Maksymilian M. Kolbe. Biografia świętego męczennika", wydarzył się cud przypisywany jego wstawiennictwu – uzdrowienie Heleny Karp chorującej na gruźlicę. Nie znam się na prawie kanonicznym, ale jak przekonuje Tomasz Terlikowski, aby uznać Maksymiliana Kolbego za świętego, potrzebny był kolejny cud. W 1981 roku zatwierdzono brakujące świadectwo świętości bohatera książki "Maksymilian M. Kolbe. Biografia świętego męczennika", związany z uzdrowieniem Anieli Krysztofowicz. Kobieta cierpiała na nieoperacyjny nowotwór mózgu i nie było dla niej ratunku w świetle ówczesnej wiedzy medycznej. Wydarzył się cud, który jak opisuje autor książki "Maksymilian M. Kolbe. Biografia świętego męczennika", od samego początku nie budził wątpliwości wśród kościelnych hierarchów i wiernych na całym świecie. O. Kolbe został ogłoszony świętym przez papieża Jana Pawła II podczas uroczystej ceremonii kanonizacji, która odbyła się 10 października 1982 roku na Placu Świętego Piotra w Rzymie. W ten sposób Święty Maksymilian Maria Kolbe stał się pierwszym świętym-męczennikiem Kościoła katolickiego uznawanym za męczennika miłości bliźniego. Warto dodać, że według autora książki "Maksymilian M. Kolbe. Biografia świętego męczennika", proces beatyfikacji i kanonizacji Maksymiliana Kolbego trwał kilkadziesiąt lat i przeszedł przez kilka etapów, w tym postulację, śledztwo na szczeblu diecezjalnym, badanie przez Kongregację Spraw Kanonizacyjnych oraz beatyfikację i kanonizację przez papieży Pawła VI i Jana Pawła II. Dzięki temu procesowi o. Kolbe stał się znany i czczony jako święty-męczennik miłości bliźniego, a jego przykład i orędownictwo kontynuują oddziaływanie na wiernych na całym świecie.</p><p>W kościele, do którego uczęszczam, postać Świętego Maksymiliana jest często przywoływana jako symbol bezinteresownej miłości do drugiego człowieka. Biografia Świętego to niezwykłe świadectwo bohaterskiej postawy człowieka, którego postawa przez cały XX wiek uznawana była wśród rodaków za heroiczną i godną naśladowania. W dramatycznych chwilach dla świata, jakimi były wydarzenia związane z II Wojną Światową, ludzie starali się przede wszystkim przeżyć kolejny dzień. Bohater książki "Maksymilian M. Kolbe. Biografia świętego męczennika" uważał, że są w życiu wartości cenniejsze niż życie. Kto dziś byłby w stanie podjąć podobną postawę?</p>

<p>Biografie świętych ludzi mają w sobie jakąś niezwykłą aurę tajemnic i sekretów. Człowiek z natury błądzi i podejmuje złe decyzje, tymczasem wśród nas są ludzie, którzy w przyszłości zostaną wyniesieni na ołtarze. Czy święty oznacza bez skazy? Na to pytanie każdy z czytelników winien sam odpowiedzieć we własnym sumieniu. Osobiście poszukuję w biografiach świętych drogowskazów, jak w ważnych dla życia chwilach zachować się przyzwoicie i w zgodzie z wyznawanymi wartościami. Ostatnio miałam okazję przeczytać biografię pod tytułem "Maksymilian M. Kolbe. Biografia świętego męczennika", znanego polskiego dziennikarza katolickiego, Tomasza Terlikowskiego. Autor szczegółowo opisuje życie św. Maksymiliana i wyłania się z niego gotowy scenariusz na hollywoodzki film. W książce "Maksymilian M. Kolbe. Biografia świętego męczennika", fragment, który szczególnie mnie zainteresował, okazał się pobyt głównego bohatera w Japonii. Jest to mniej znany epizod z życia świętego, który jednak znakomicie opisuje niezwykłą siłę i energię, jaka charakteryzowała życiową postawę św. Maksymiliana.</p><p>Tomasz Terlikowski szczegółowo opisuje motywację św. Maksymiliana do podjęcia pracy misyjnej, która swoją drogą była nieodłącznym elementem Rycerstwa Niepokalanej. Autor ukazuje wpływ treści papieskich encyklik oraz ustalenia Międzynarodowego Kongresu Misyjnego na zainteresowanie franciszkanów misjami zagranicznymi. Św. Maksymilian Kolbe, wraz ze swoim bratem, Alfonsem, postanowił wśród innych braci ruszyć na misję pod patronatem Niepokalanej. Podróż do Japonii to moje marzenie, odłożone przez ostatnie lata z powodu pandemii Covid-19 czy wojny na Ukrainie. Lektura fragmentów książki „Maksymilian M. Kolbe. Biografia świętego męczennika” związana z obecnością Świętego w kraju „Kwitnącej Wiśni” okazała się równie inspirująca duchowo, co stanowi zachętę do podróży na daleki wschód!</p><p>Tomasz Terlikowski w książce „Maksymilian M. Kolbe. Biografia świętego męczennika” poświęca wiele miejsca zaangażowaniu o. Kolbego w działalność misyjną na Wschodzie, zwłaszcza w Chinach i Japonii. Autor opisuje, jak św. Maksymilian nie tylko pragnął zakładać misje, ale przede wszystkim wydawać „Rycerza Niepokalanej” na Wschodzie, aby jak najwięcej osób mogło w ren sposób poznać zasady wiary chrześcijańskiej. Tomasz Terlikowski przedstawia proces tworzenia japońskiego „Rycerza Niepokalanej”, który w rekordowym czasie ujrzał światło dzienne i zmienił krajobraz ówczesnej Japonii. Autor książki „Maksymilian M. Kolbe. Biografia świętego męczennika” szczegółowo przedstawia trudności i wyzwania, z jakimi musieli się zmierzyć franciszkanie w Japonii. Brak znajomości języka, problemy związane z wydawnictwem czy opór ze strony miejscowych kapłanów – wszystko to zmuszało misjonarzy do wytrwałości i zaufania w opiekę Niepokalanej. Tomasz Terlikowski opisuje, jak dzięki determinacji o. Kolbego, misja franciszkanów rozwijała się, a japoński Niepokalanów – „Mugenzai no Sono” – stał się ważnym ośrodkiem misyjnym.</p><p>W recenzowanej biografii nie brakuje wzruszających opisów poświęcenia i oddania o. Maksymiliana dla Niepokalanej, nawet gdy pogarszające się zdrowie uniemożliwiało duchownemu pełną aktywność fizyczną. Tomasz Terlikowski z właściwym sobie pietetyzmem przedstawia także gorące pragnienie o. Kolbego, by złożyć kościelne placówki na dalekim wschodzie. Znany polski dziennikarz wyjaśnia, że etap życia bohatera książki „Maksymilian M. Kolbe. Biografia świętego męczennika”, związany z pobytem w Japonii i Chinach, pozostawał wynikiem żartobliwej wiary w Boga, jakiej świadectwem pozostawała przez całe życie osoba o. Kolbego. Były to czasy zupełnie inne niż dzisiaj, wyjazd na drugi koniec świata wiązał się z ogromnym ryzykiem. Zwłaszcza, że jak przekonuje Tomasz Terlikowski, franciszkanie nie zostali początkowo życzliwie przyjęci przez lokalną ludność. Wynikało to z zawirowań historycznych: w oczach Japończyków biali misjonarze utożsamiani byli z przemocą, jakiej dopuszczali się w przeszłości kolonizatorzy. Skromność, pokora i jednocześnie otwartość na lokalne zwyczaje, jaką prezentowali Bracia franciszkanie, umożliwiła stopniowe przekonanie się siebie i głoszoną wiarę całe rzesze mieszkańców czterech japońskich wysp. Wymagało to jednak heroicznej i niezłomnej postawy: nie był to pierwszy raz, kiedy bohater książki „Maksymilian M. Kolbe. Biografia świętego męczennika” udowadniał niezwykłą siłę charakteru.</p><p>Styl, jakim posługuje się Tomasz Terlikowski, jest przyjemny w odbiorze i przystępny dla czytelników w każdym wieku. Znany katolicki dziennikarz oddaje hołd wielkiej postaci Kościoła Katolickiego w XX wieku. Nie czyni tego jednak nachalnie i wprost, ale opisując kolejne etapy życia o. Kolbego i umożliwiając czytelnikowi wyciągnięcie samodzielnych wniosków. Mnie osobiście lektura książki „Maksymilian M. Kolbe. Biografia świętego męczennika” przekonała, że św. Maksymilian Maria Kolbe słusznie uważany jest w historii najnowszej świata za postać wyjątkową i warta zapamiętania.</p>