Las Vegas. Amerykańska Sodoma i Gomora

W ciągu stu lat swojego istnienia Las Vegas stało się miejscem, które przyciągało różnorodną mieszankę ludzi, z których wielu cechowała skrajna egocentryczność i zamiłowanie do ryzyka. Wśród nich znalazły się osoby o wątpliwej reputacji, takie jak skorumpowani politycy, przedsiębiorcy żądni władzy i bogactw, byli więźniowie, przemytnicy, bimbrownicy, gangsterzy czy prawnicy z zamiłowaniem do kontaktów ze światem przestępczym. Jednocześnie w Las Vegas działały duże korporacje, często balansujące na granicy prawa. Choć szczerość i szlachetność nie były ich mocnymi stronami, posiadali oni wyjątkową cechę - umiejętność tworzenia niebanalnych pomysłów. Takie idee były doskonale dopasowane do czasów, w których żyli, oraz do często kontrowersyjnych oczekiwań społeczeństwa, które oscylowały na granicy akceptacji.

Las Vegas jest miastem bez ograniczeń. Jest to miejsce, gdzie wszystko można stworzyć lub zburzyć, a każdą sumę pieniędzy można wygrać lub przegrać. To przestrzeń, w której ludzie dążą do odcięcia się od rzeczywistości, tworząc iluzję beztroskiego życia. Las Vegas jest uznawane za najlepsze miejsce do życia, pod warunkiem, że pozbędziesz się wszelkich słabości. Jeśli jednak masz jakąś, to tu na pewno zostanie ona odkryta. Jak powiedział Jack Benny Binion - menadżer kasyna, Las Vegas znajdzie każdą twoją słabość.