Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Kuchnia palikota sposób na sukces
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Kilkanaście dań, każde nowe, każde zaskakujące, każde pobudzające wyobraźnię i przyjęte szczerym aplauzem – jak wygrane gemy wybitnego tenisisty. Dania są tak przygotowane, aby widz tego unikalnego widowiska ani na chwilę nie odczuł przesytu i miał apetyt na więcej. A ich ilość wydaje się nigdy nie kończyć. Rozkosz jakości, wielości i różnorodności. Przyrządzone własnoręcznie, z miłością i wielką frajdą. Kuchnia włoska? Polska? Francuska? Nie. To kuchnia Palikota, w której on sam oddaje cząstkę siebie. A do tego dochodzi wielka pasja. Nie do samego gotowania, ale dzielenia się tą radością z innymi. To kuchnia filozoficzna, bo rozkoszując się nią, chce się i cmokać, i gadać, i słuchać. A mówić Palikot potrafi tak samo smacznie, jak gotuje.
Jem już niemal pół wieku, smakowałem niemal wszystkiego i na wszystkich kontynentach, a jednak nigdy nie zapomnę tej lubelskiej kolacji. I tych win. I tych wszystkich historii, jakie towarzyszyły wszystkim potrawom oraz winom. Janusz Palikot kocha dobry teatr – jako kucharz dba o dramaturgię, niczym wytrawny reżyser czy aktor!
Jacek Poniedziałek
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Kilkanaście dań, każde nowe, każde zaskakujące, każde pobudzające wyobraźnię i przyjęte szczerym aplauzem – jak wygrane gemy wybitnego tenisisty. Dania są tak przygotowane, aby widz tego unikalnego widowiska ani na chwilę nie odczuł przesytu i miał apetyt na więcej. A ich ilość wydaje się nigdy nie kończyć. Rozkosz jakości, wielości i różnorodności. Przyrządzone własnoręcznie, z miłością i wielką frajdą. Kuchnia włoska? Polska? Francuska? Nie. To kuchnia Palikota, w której on sam oddaje cząstkę siebie. A do tego dochodzi wielka pasja. Nie do samego gotowania, ale dzielenia się tą radością z innymi. To kuchnia filozoficzna, bo rozkoszując się nią, chce się i cmokać, i gadać, i słuchać. A mówić Palikot potrafi tak samo smacznie, jak gotuje.
Jem już niemal pół wieku, smakowałem niemal wszystkiego i na wszystkich kontynentach, a jednak nigdy nie zapomnę tej lubelskiej kolacji. I tych win. I tych wszystkich historii, jakie towarzyszyły wszystkim potrawom oraz winom. Janusz Palikot kocha dobry teatr – jako kucharz dba o dramaturgię, niczym wytrawny reżyser czy aktor!
Jacek Poniedziałek