Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Światło obrazu. Uwagi o fotografii
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
U schyłku swego życia, w roku 1977, Roland Barthes, znakomity francuski humanista i teoretyk kultury, postanowił napisać książkę o fotografii, inspirowany osobistym doświadczeniem straty. Po śmierci swojej matki, Henriette Barthes, Barthes podjął próbę odnalezienia jej "istoty" w pozostawionych zdjęciach. Paradoksalnie, odkrycie następuje nie dzięki wizualizacji lat, które z nią dzielił, lecz w jednej fotografii z jej dzieciństwa, okresu, którego nigdy nie mógł doświadczyć. Co ironiczne, autor nie umieszcza tego zdjęcia w książce, sugerując, iż dla odbiorcy mogłoby się okazać trywialne. To podejście ukazuje delikatność jego przemyśleń w tej osobistej analizie fenomenu sztuki. W swojej pracy Barthes stara się rozjaśnić naturę owego medium, co jest pięknie wyrażone w tytule "Chambre claire". Jest to celowe nawiązanie do gry słów związaną z "chambre noire" (ciemnią) oraz odniesienie do historycznych pojęć takich jak camera lucida i camera obscura. W przeciwieństwie do malarstwa, fotografia opiera się na autentycznym wydarzeniu, na ulotnym momencie tego, co "było", tworząc portret rzeczywistości...
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
U schyłku swego życia, w roku 1977, Roland Barthes, znakomity francuski humanista i teoretyk kultury, postanowił napisać książkę o fotografii, inspirowany osobistym doświadczeniem straty. Po śmierci swojej matki, Henriette Barthes, Barthes podjął próbę odnalezienia jej "istoty" w pozostawionych zdjęciach. Paradoksalnie, odkrycie następuje nie dzięki wizualizacji lat, które z nią dzielił, lecz w jednej fotografii z jej dzieciństwa, okresu, którego nigdy nie mógł doświadczyć. Co ironiczne, autor nie umieszcza tego zdjęcia w książce, sugerując, iż dla odbiorcy mogłoby się okazać trywialne. To podejście ukazuje delikatność jego przemyśleń w tej osobistej analizie fenomenu sztuki. W swojej pracy Barthes stara się rozjaśnić naturę owego medium, co jest pięknie wyrażone w tytule "Chambre claire". Jest to celowe nawiązanie do gry słów związaną z "chambre noire" (ciemnią) oraz odniesienie do historycznych pojęć takich jak camera lucida i camera obscura. W przeciwieństwie do malarstwa, fotografia opiera się na autentycznym wydarzeniu, na ulotnym momencie tego, co "było", tworząc portret rzeczywistości...
